Miał pobić 14-latka. Szuka go białostocka policja
"Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku poszukują mężczyzny podejrzewanego o udział w pobiciu 14-latka. Do przestępstwa doszło wczoraj przy Placu Uniwersyteckim w Białymstoku" - poinformowała podlaska policja w niedzielę. W sobotę z tego właśnie placu wyruszył Pierwszy Marsz Równości. Przejście uczestników marszu kilkakrotnie próbowali zablokować kibice, policja musiała użyć gazu.
W sobotę po południu ulicami Białegostoku przeszedł Pierwszy Marsz Równości. Tego zorganizowano kilka kontrmanifestacji, a przejście uczestników marszu kilkakrotnie próbowali zablokować kibice. W uczestników rzucano kamieniami, jajkami i petardami. Policja użyła gazu łzawiącego. Ostatecznie zatrzymano 25 osób, wszystkie usłyszały zarzuty.
"Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku ustalają tożsamość mężczyzny, który podejrzewany jest o pobicie 14-latka w centrum miasta, około godziny 14" - poinformowała policja w komunikacie, do którego dołączyła zdjęcia poszukiwanego. Z informacji przekazanych przez funkcjonariuszy wynika, że do pobicia doszło przed rozpoczęciem marszu.
Policja apeluje do wszystkich osób mogących pomóc w identyfikacji mężczyzny o kontakt z Wydziałem Kryminalnym Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.
Blokowali marsz, policja prosi o pomoc w identyfikacji
Policjanci proszą również o pomoc w ustaleniu tożsamości osób, które blokowały przejście uczestnikom marszu na wysokości alei Józefa Piłsudzkiego.
Funkcjonariusze zapewniają anonimowość wszystkim zgłaszającym.
Czytaj więcej