- PSL uznało, że trzeba odzyskać elektorat, który odpłynął do PiS, ale to ryzykowna teza, bo elektorat ten może nie wrócić. Otrzymał od PiS to czego nie otrzymał od PSL - mówił o przedwyborczych decyzjach koalicyjnych Miller.
Brak PSL w parlamencie? "Wszystko jest możliwe"
Pytany czy Kosniak-Kamysz może okazać się "grabarzem własnej partii" europoseł SLD odparł: "Jeżeli PSL otrzymuje 5 proc. w sondażach a błąd wynosi 3 proc., to wszystko jest możliwe". - PSL wyjął pierwszą cegłę z fundamentu, na którym została zbudowana Koalicja Europejska - dodał.
Biedroń, Czarzasty, Zandberg idą do wyborów razem, jako Lewica. Bogdan Rymanowski pytał swojego gościa o słowa lidera Lewicy Razem, który niedawno nazywał SLD "partią skorumpowanych aparatczyków" oraz opinię przewodniczącego partii Wiosna, że Sojusz to "partia obciachu".
- Powinni połknąć języki na krótki czas. Cała trójka jest w fazie ekspiacji. Biją się w piersi i mówią, że wszystko co było jest nieważne. I słusznie, trzeba zapomnieć to co było i skoncentrować się na przyszłości - powiedział w "Wydarzeniach i Opiniach" Leszek Miller.
"Nie tylko socjaliści nie poparli Beaty Szydło"
- Nie tylko socjaliści nie poparli Beaty Szydło. Jest w PE niepisana umowa, że nie popiera się przedstawicieli rządów z krajów, które są poddane procedurze weryfikacji praworządności, co tyczy także Polski. To, że Krasnodębski przegrał walkę o stanowisko wiceprzewodniczącego PE to także wynik tej umowy - mówił gość Polsat News pytany o dwukrotną porażkę byłej premier w głosowaniach na szefa komisji zatrudnienia.
Prowadzący pytał o słowa kanclerz Niemiec. - Wykorzystywanie dostępnych większości, żeby wykluczać ludzi z partii, które politycznie się nie podobają, uważam, na podstawie doświadczenia jakie mam z niemieckiego Bundestagu, za nietypowe - oznajmiła Angela Merkel.
- To się bierze z sytuacji, w której znalazło się PiS. Ugrupowanie to wygrało wybory w Polsce, ale przegrało w Europie. Jest powszechnie wiadomo jakie grzechy ma to ugrupowanie. Nie mogę bronić Szydło, ponieważ są określone zastrzeżenia w stosunku do czynności, które wykonywała pani premier, a także do tych, których nie wykonywała jak np. publikacja orzeczeń TK - wskazał gość "Wydarzeń i Opinii".
"Ursulę von der Leyen wprowadzono w błąd"
Pytany o przyszłą przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen Miller przyznał, że głosował na nią, "słuchał pilnie tego co mówiła i 80 proc, może nawet 90 proc. przypadło mu do gustu". - Zaczęła od silnego akcentu ws. ochrony klimatu, praworządności - przypomniał gość Bogdana Rymanowskiego.
- Pani przewodnicząca została jednak wprowadzona w błąd. Ją poinformowano, że my przyjęliśmy milion uchodźców z Ukrainy, a przecież to nie są uchodźcy tylko emigranci ekonomiczni - wskazał eurodeputowany SLD.
Dotychczasowe odcinki "Wydarzeń i Opinii" można oglądać tutaj.
Czytaj więcej
Komentarze