Dostał mandat, bo spał na hamaku. Mieszkańcy zapowiedzieli protest
Grzywnę w wysokości 300 euro wymierzyła straż miejska w Trieście, na północy Włoch, turyście z Austrii za to, że spał na hamaku w nadmorskim parku. Wiadomość o tej karze wywołała protesty mieszkańców, którzy zapowiedzieli akcję pod hasłem "Wolne hamaki".
Lokalne media podały, że w parku Barcola, ulubionym miejscu wypoczynku mieszkańców Triestu, patrol straży miejskiej zobaczył rozwieszony między drzewami hamak, a na nim śpiącego mężczyznę.
Okazał się nim 52-letni turysta z Austrii. Wymierzono mu 300 euro kary za złamanie regulaminu dotyczącego ochrony zieleni, w którym zapisano zakaz "zawieszania na drzewach i krzakach struktur wszelkiego rodzaju".
W ramach protestu mieszkańcy rozwieszą hamaki
Informacja o karze wywołała falę polemik we Włoszech, zwłaszcza w mediach społecznościowych - zauważył w piątek miejscowy dziennik "Il Piccolo", który zamieścił przykłady krytycznych komentarzy. Wiele osób stanęło w obronie turysty i zaznaczyło, że regulamin, na jaki powołała się straż, nie jest w ogóle znany, tym bardziej cudzoziemcom.
Podkreślono, że "wystarczyło poprosić o zdjęcie hamaka z drzew". Na sobotę zapowiedziano akcję protestacyjną w nadmorskim parku; jej uczestnicy rozwieszą tam hamaki.
Czytaj więcej
Komentarze