Wrighta zwolniono z zakładu karnego w 2012 r. – 76 dni przed rzeczywistym końcem odbywania kary.
Kiedy w 2015 r. sprawa usterki systemu została ujawniona i władze zorientowały się, że doszło do pomyłki, nakazano ponowne aresztowanie wypuszczonych przedwcześnie więźniów. Wśród nich był Orlando Wright, który już od trzech lat cieszył się wolnością: znalazł pracę, kupił na kredyt samochód, zaczął uczęszczać do szkoły zawodowej, by zostać spawaczem.
Po ponownym aresztowaniu stracił wszystko. Dlatego postanowił podać władze stanowe do sądu.
50 tys. dolarów odszkodowania
Sąd w poniedziałek przyznał mężczyźnie rację i zasądził odszkodowanie. Sędzia Robert Lasnik wyjaśniał, że zostały pogwałcone prawa konstytucyjne mężczyzny. Oprócz 50 tys. dolarów, które otrzyma Wright, władze stanowe muszę również pokryć poniesione przez niego koszty prawnicze w wysokości 100 tys. dolarów.
Komentarze