- Wskazywaliśmy tam na to, że w roku 2013 swoją osobistą decyzją wykreślił elektronikę z pewnego katalogu towarów, których handel był uszczelniany w kolejnej nowelizacji ustawy o VAT. Zachował się projekt ustaw z odręczną adnotacją wiceministra, gdzie on mówi: "akceptuję bez nieruchomości, wyrobów, elektroniki" - dodał.
Zaznaczył też, że "w 2013 roku już było wiadomo, że ta skala wyłudzeń w obrocie elektroniką jest bardzo duża".
"To taki smutny sukces komisji ds. VAT"
- W 2010 roku były już takie wnioski z kontroli koordynowanej robione w całym kraju i wniosek z kontroli był taki, że potrzebne są zmiany legislacyjne. Przez trzy lata nic się nie działo, a w 2013 roku, kiedy się już zadziało, projekt był już gotowy; decyzją wiceministra zostało to skreślone i dopiero w 2015 roku podjęto takie kroki, a każdego roku budżet tracił miliardy na samej tylko elektronice - stwierdził.
Zapytany, czy komisja postawienie tych zarzutów odczytuje jako swój sukces, odpowiedział: - To taki smutny sukces. Wolelibyśmy, żeby nie było komu stawiać zarzutów, bo wszystko było dobrze i państwo polskie funkcjonowało, ale niestety nie funkcjonowało.
Jego zdaniem, "w jakimś obszarze gorzkiego sukcesu jakiś to sukcesik jest, aczkolwiek prawdziwym sukcesem będzie, jeżeli osoby odpowiedzialne poniosą ostateczną odpowiedzialność. Postawienie zarzutów to jeszcze nie jest ostateczna odpowiedzialność".
Śledztwo wciąż trwa, czynności prokuratorskie są prowadzone
Jak poinformował we wtorek zastępca prokuratora regionalnego w Białymstoku Paweł Sawoń, zarzuty dla Macieja G., są pierwszymi zarzutami w śledztwie, które zostało wszczęte w 2016 roku.
Prokurator poinformowała, że dotyczy ono "odpowiedzialności funkcjonariuszy publicznych, w tym ministra finansów i podległych mu pracowników w związku z brakiem przeciwdziałań wyłudzeniom podatku VAT". Chodzi o lata 2008-2015. - To jest duże śledztwo dotyczące m.in. zaniechania tworzenia regulacji prawnych mających przeciwdziałać sygnalizowanym nieprawidłowościom związanym z uszczupleniami w podatku VAT - dodał Sawoń i zaznaczył, że śledztwo wciąż trwa, czynności prokuratorskie są prowadzone.
Jak już wcześniej informowała Prokuratura Regionalna w Białymstoku, postępowanie prowadzi zespół prokuratorski, wspierany przez funkcjonariuszy CBA i ABW. Początkowo chodziło o obrót elektroniką, ale zakres śledztwa został rozszerzony. W śledztwie badane są m.in. obszerne materiały z Ministerstwa Finansów.
Czytaj więcej
Komentarze