Ciężarnej groziła amputacja. Pomogli strażacy ze szlifierką
"Pani Jola ma termin porodu za kilka dni. (...) Niestety, zapomniała ściągnąć obrączki i palec spuchł jej tak bardzo, że kobiecie groziła amputacja" - poinformował Instytut Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi na Facebooku. Niezbędna okazała się pomoc strażaków.
- Gdyby ten pierścionek został na palcu, to pacjentce na dłuższą metę groziłaby amputacja palca. Trzeba było działać - powiedział "Wydarzeniom" Adam Czerwiński, rzecznik prasowy Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki.
Żeby nie zranić kobiety, strażacy użyli precyzyjnej szlifierki modelarskiej, a pod obrączkę włożyli kawałek metalu. Po przecięciu, przy użyciu dodatkowych narzędzi palec udało się uwolnić.
Kobieta we wtorek urodziła zdrową córeczkę.
"Wszystkie ciężarne prosimy o ściąganie biżuterii" - zaapelował Instytut.
Czytaj więcej