Szóstka Schetyny: obligatoryjne referenda, pieniądze dla najmniej zarabiających, związki partnerskie
Obligatoryjne referenda, wprowadzenie związków partnerskich, niższe składki ZUS, czy premia za aktywność, dla osób zarabiających mniej niż 4500 zł brutto, przywrócenie programu in vitro - to część programu, z jakim Koalicja Obywatelska pójdzie do jesiennych wyborów parlamentarnych. - Zapowiadamy akt odnowy demokracji. Jednym zbiorem ustaw usuniemy śmietnik bezprawia - przekazał Grzegorz Schetyna.
Lider PO zaprezentował główne kierunki programu KO w drugim dniu Forum Programowego Koalicji Obywatelskiej odbywającego się w Pałacu Kultury i Nauki.
- Nie wystarczy być jedynie anty-PiSem, dlatego że bycie anty-PiSem nie odzwierciedla tak naprawdę tego, kim jesteśmy i za czym się opowiadamy; proponujemy Koalicję Obywatelską, która sprawi, że Polakom będzie żyło się lepiej - oświadczył lider PO i przedstawił pakiet 6 zmian, których "oczekuje Polska", czyli: "odnowę demokracji", wyższe zarobki Polaków, zmiany w służbie zdrowia, szeroki pakiet wsparcia dla seniorów, zmiany w oświacie oraz walkę o czyste środowisko.
.@SchetynadlaPO przedstawił sześć głównych zmian, których Polska pilnie potrzebuje, a Polacy się ich domagają.
— PlatformaObywatelska (@Platforma_org) 13 lipca 2019
Uzdrowimy:
➡️Wolność i Demokrację
➡️Zarobki Polaków
➡️Służbę zdrowia
➡️Sytuację osób starszych
➡️Oświatę
➡️Środowisko #SzóstkaSchetyny #ForumProgramoweKO pic.twitter.com/5mC9NlEwlW
Schetyna zapowiedział m.in. obligatoryjne referenda po zebraniu miliona podpisów, możliwość głosowania przez internet, jawność decyzji kadrowych i finansowych państwa, "wsparcie samorządu i decentralizację".
Przekazał, że prawa kobiet "muszą stać się codziennością i oczywistością", o co zadbać ma obecna na sali Barbara Nowacka.
- Najwyższy czas wprowadzić związki partnerskie - zapowiedział lider PO.
Dodatkowa premia "za aktywność i za pracę"
Schetyna mówił, że jedną z kluczowych i oczekiwanych przez Polaków zmian są wyższe pensje. - Niech państwo wreszcie zacznie szanować człowieka, który pracuje, nie można tylko bez końca dokładać mu ciężarów, nie może być jedynym, który nie skorzysta ze światowej koniunktury gospodarczej. To jest właśnie ten moment, w którym powinny urosnąć pensje - tłumaczył.
- Gwarantuję, że ci, którzy zarabiają mniej niż 4,5 tys. zł brutto dostaną dodatkową premię za aktywność i za pracę. I to jest inwestycja przede wszystkim w młodych ludzi, dodatkowo przygotujemy dla nich, dla młodych, specjalny pakiet startowy, wspierający rozpoczęcie przez nich aktywności zawodowej, obiecujemy to - zadeklarował lider PO.
Mówił też, że dochód na rękę tych, którzy zarabiają płacę minimalną wzrośnie o ponad 600 zł. - A ich płaca na rękę praktycznie zrówna się z tym, co widzą na pasku (z wypłatą) - powiedział Schetyna.
- Wzrost pensji Polaków będzie naszym oczkiem w głowie, będziemy na to wpływać też w bardziej pośredni sposób, choćby przez likwidację barier w gospodarce. Zniesiemy absurdalny zakaz handlu w niedzielę - zadeklarował.
Zapowiedział też niższe składki ZUS.
Przekonywał, że Polska znajdzie się w dwudziestce krajów najbardziej przyjaznych przedsiębiorczości na świecie. - Będziemy też walczyć z nierównością płac dla kobiet, to po prostu niesprawiedliwe, że za taką samą pracę płaci się komuś mniej - powiedział lider PO.
Krótsze kolejki do lekarzy, walka z rakiem
Wśród proponowanych zmian w służbie zdrowia znalazł się "pełen bilans zdrowotny dla każdego, kto przekroczy 50 lat", który ma być powtarzany co 5 lat. Przywrócony ma też zostać programu in vitro, a kalendarz szczepień ma być "pełen, na najwyższym poziomie". - Wzorem będzie dla nas Norwegia - wyjaśnił i dodał: - Nie może być tak, że dzieci rodziców, których na to stać, są sczepione na wszystkie choroby, a dzieci biedne tylko na niektóre.
Termin oczekiwania do lekarza specjalisty ma być nie dłuższy niż 21 dni. - Czekanie miesiącami i latami na poradę musi się skończyć. Oczekiwanie na ostry dyżur nie może trwać dłużej niż 60 minut. Po godzinie każdy pacjent musi być po badaniach, diagnozie i lekarskiej decyzji - dodał.
Jak zaznaczył, "przyjazd na ostry dyżur nie może oznaczać wielu godzin oczekiwania, niepewności i ludzkiego bólu".
Lider PO zapewnił też, że program walki z rakiem będzie prowadzony według europejskich standardów. - To jest nasza twarda obietnica. W ciągu siedmiu lat wyleczalność raka w Polsce osiągnie poziom najbardziej rozwiniętych krajów Europy Zachodniej. Będzie to dotyczyło każdego zakątka kraju. Rak na wsi niczym nie różni się od raka w mieście" - oświadczył Schetyna.
Zapewnił też o pełnej dostępności badań prenatalnych. - Opieka okołoporodowa na najwyższym europejskim poziomie. W tym oczywiście bezwarunkowa możliwość znieczulenia przy porodzie" - dodał.
KO zobowiązała się też do wprowadzenia szerokiego pakietu wsparcia dla osób z niepełnosprawnościami oraz pakietu udogodnień dla seniorów.
- Wprowadzimy turnusy rehabilitacyjne przynajmniej raz w roku dla niepełnosprawnych, bez różnicy na region i status materialny - powiedział Schetyna. Dodał, że "leki i wyroby medyczne za darmo dla niepełnosprawnych, to też musi być standard".
Szef PO zadeklarował, że postulaty opiekunów osób niepełnoprawnych będą (jego) priorytetem.
Wyborco! Nikt Ci tyle nie da co @SchetynadlaPO obieca. Polityków mierzy się miarą wiarygodności a nie miarą obietnic. Polacy nie dadzą się nabrać tak jak nie dali się nabrać w maju. #PusteObietnice
— Stanisław Karczewski (@StKarczewski) 13 lipca 2019
Odnosząc się do "szerokiego programu dla seniorów", obiecał utrzymać na stałe trzynastą emeryturę i "uniezależnić od kaprysów władzy".
Wskazał, że będą budowane centra rehabilitacji i domy codziennego pobytu oraz domy opieki. - W całej Polsce będzie dostępny program dla seniorów, który w Poznaniu skutecznie wprowadził prezydent Jacek Jaśkowiak - powiedział. Jak wyjaśnił, chodzi o proste sprawy: "darmowa pomoc przy domowych naprawach, darmowa taksówka do przychodni i zabiegi kosmetyczne".
"Wyeliminujemy węgiel"
- Świeże powietrze już tylko z nazwy jest świeże, a znalezienie czystego - wymaga wypraw i poszukiwań. Ogromne obszary Polski zagrożone są pustynnieniem. Już za naszego życia krajobraz Polski może zmienić się nie do poznania. Produkcja rolna może stać się niezwykle trudna, a w niektórych miejscach po prostu niemożliwa - mówił lider Platformy.
Według Schetyny "zmiany klimatyczne z trudem przebijają się do naszej świadomości". - Pamiętajmy, że nie jesteśmy wyspą, ani tym bardziej oddzielną planetą. Załamanie klimatyczne na świecie obejmie nas tak samo, jak innych. Musimy działać i musimy to traktować jako twarde zobowiązanie - podkreślił szef PO.
Zapowiedział, że w ciągu ośmiu lat Koalicja zredukuje zanieczyszczenie powietrza w Polsce do "poziomu w pełni bezpiecznego dla zdrowia". Jak wskazał, będzie temu służyć nie tylko wymiana pieców z dopłatą, ale też nowe podejście do energetyki.
- Zobowiązujemy się, że do 2030 r. wyeliminujemy węgiel w ogrzewaniu domów i mieszkań, do 2035 r. - w ogrzewaniu systemowym, a do 2040 r. - w energetyce - zadeklarował Schetyna.
Kolejnej reformy edukacji nie będzie
Schetyna w swoim sobotnim wystąpieniu mówił, że dziś szkoła "nie kojarzy się z szóstkami, tylko z koszmarnym bałaganem i tysiącami dzieci, które wpadły w pułapkę (b. szefowej MEN Anny) Zalewskiej". - Nie będziemy już do tego zamieszania dokładali nowej reformy. Najpierw musimy posprzątać i uspokoić sytuację - oświadczył lider PO.
Jak zapowiedział, sojusznikami Koalicji Obywatelskiej będą samorządy i nauczyciele. - Jednym i drugim trzeba tutaj zaufać - zaznaczył Schetyna.
Zadeklarował, że Koalicja da nauczycielom obiecane podwyżki i więcej autonomii, a samorządom - pozwoli elastycznie kształtować sieć szkół.
Pena oferta w najbliższych tygodniach
Forum Programowe KO pod hasłem "Uzdrowić Polskę" trwa od piątku. Wydarzenie obejmuje w sumie ponad 50 paneli dyskusyjnych. W piątek rozmawiano m.in. o gospodarce, edukacji, kulturze, mediach, samorządach, praworządności, polityce senioralnej, prawach kobiet, bezpieczeństwie i polityce zagranicznej.
Na początku Forum głos zabrał lider PO Grzegorz Schetyna, który z jednej strony krytykował rządy Prawa i Sprawiedliwości, z drugiej - zapowiedział m.in. utrzymanie programu 500 Plus. Za błąd uznał podwyższenie w 2012 roku (do 67 r. życia) wieku emerytalnego. Ogłosił też, że w jesiennych wyborach parlamentarnych PO wystartuje jako część Koalicji Obywatelskiej, z której - z jednej strony ma się znaleźć lewica, z drugiej - konserwatyści.
Pełna oferta KO ma być gotowa w ciągu dwóch, trzech tygodni.
Czytaj więcej