Apel o powoływanie komisji
"Od początku wiosny głęboki niedobór wody, spotęgowany długotrwałą falą rekordowo wysokich temperatur powietrza przy bezchmurnym niebie, doprowadził do wystąpienia na większości obszaru kraju dotkliwej suszy rolniczej, porównywalnej z ubiegłoroczną" - czytamy w komunikacie Izb.
Jak informuje samorząd rolniczy, "zboża ozime i jare gwałtownie kończą wegetację, co nie daje nadziei na zadowalające wypełnienie ziarna. Np. w woj. wielkopolskim pierwsze zebrane partie jęczmienia ozimego charakteryzują się bardzo wysokim udziałem w plonie tzw. pośladu, sięgającym niekiedy 50 proc. Na Dolnym Śląsku w 85 gminach na 165 istnieje zagrożenie suszą dla upraw zbóż jarych. To łącznie 25 proc. powierzchni upraw tych zbóż w województwie. Podobnie jest z uprawami rzepaku. W przypadku upraw chmielu na terenie woj. lubelskiego - izba rolnicza szacuje ok. 30-40 proc. spadek plonu.
"Wojewódzkie izby rolnicze apelowały do samorządów gminnych o jak najszybsze powoływanie komisji szacujących straty oraz powoływanie do komisji jak największej liczby osób, gdyż w takim wymiarze skutków suszy, jedna trzyosobowa komisja nie będzie w stanie oszacować wszystkich strat do czasu rozpoczęcia żniw" - napisano w komunikacie.
Dodano, że "samorząd rolniczy wnioskował również do rządu o zabezpieczenie środków finansowych z budżetu państwa na niwelowanie skutków suszy".
Komentarze