Zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów podjął w piątek czynności wyjaśniające ws. doniesień o nieprawidłowościach w oświadczeniu majątkowym przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa Leszka Mazura.
W czwartek na Twitterze sędzia Bartłomiej Starosta z Forum Współpracy Sędziów zamieścił m.in. fragmenty oświadczenia majątkowego przewodniczącego Krajowej Rady Sądownictwa za 2018 r.. Wynika z niego, że sędzia Leszek Mazur nie zamieścił w swoim oświadczeniu informacji o zarobkach uzyskanych z tytułu pełnienia funkcji szefa Rady. Informację tę podał m.in. portal Onet.pl, zaznaczając przy tym, że może chodzić o kwotę niemal 100 tys. zł.
W opublikowanym w piątek komunikacie, zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Przemysław Radzik poinformował, że podjął wstępne czynności wyjaśniające, dotyczące możliwych nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych sędziów - członków Krajowej Rady Sądownictwa.
Jak podano w komunikacie, rzecznik z urzędu podjął wstępne czynności wyjaśniające w sprawie uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez sędziego Leszka Mazura przewinienia dyscyplinarnego. Polegać ma ono na uchybieniu godności urzędu poprzez zaniechanie działań, skutkujących brakiem niebudzącej wątpliwości rzetelności w sprawach finansowych oraz braku skrupulatności w wypełnianiu obowiązku złożenia oświadczenia o stanie majątkowym.
Rzecznik przekazał też, że podjął czynności wyjaśniające o tożsame przewinienie dyscyplinarne wobec innego członka KRS - sędzi Ewy Łapińskiej.
"Zamierzam złożyć korektę do oświadczenia majątkowego"
Sędzia Mazur odniósł się do doniesień o nieprawidłowościach w jego oświadczeniu majątkowym w przesłanym komunikacie. "Fakt, że jestem członkiem KRS jest powszechnie znany, a wysokość diet członków Rady jest uregulowana w ustawie; brak takich informacji w oświadczeniu majątkowym nie może być interpretowany jako próba zatajenia dochodów" - przekazał sędzia Leszek Mazur.
Jeszcze w czwartek w rozmowie z Onetem sędzia Mazur przyznał, że zapomniał wpisać dochody z KRS do oświadczenia majątkowego. - Trochę może bezrefleksyjnie wpisałem, że nie uzyskałem dochodów, a te przecież były, w kwocie od 80 do 100 tys. zł. Dlatego zamierzam złożyć korektę do oświadczenia majątkowego - powiedział Onetowi Mazur.
Czytaj więcej
Komentarze