"Nie czuję się cyrkowcem. Robimy politykę odpowiedzialną". Karczewski o słowach Schetyny
- Rozmawiam z wyborcami, rozmawiam z ludźmi, i mówią, że na PSL nie będą głosować - powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski komentując w "Wydarzeniach i Opiniach" decyzję ludowców o tym, że nie wejdą oni do koalicji z PO przed jesiennymi wyborami. Karczewski odniósł się również do ostrej krytyki lidera PO, który porównał polityków PiS do cyrkowców.
- Partia, która bardzo często mówi, że ma historię ponad stuletnią, powinna występować przede wszystkim pod swoim szyldem - skomentował Stanisław Karczewski decyzję o tworzeniu przez PSL Koalicji Polskiej, co oznacza jednocześnie, że ludowcy nie wejdą do szerokiej koalicji tworzonej przez Platformę Obywatelską.
Marszałek Senatu zwrócił również uwagę, że docierają do niego głosy, że "wyborcy na PSL nie będą głosować".
Na uwagę prowadzącego rozmowę Piotra Witwickiego, że podobno peeselowcy mówią, że nie będą głosować na PiS, Karczewski stwierdził: - Być może tak jest, ale podejrzewam, że do nas przychodzą w większej ilości niż do PSL.
"PiS pracuje na markę (...) mieliśmy wspaniałą konwencję"
Przypominając stuletnią historię PSL Karczewski zapewniał, że "PiS pracuje na markę". - Chcemy być rzetelni, wiarygodni, rozmawiać z Polakami, mieliśmy wspaniałą konwencję - wyjaśniał polityk PiS.
Karczewski odniósł się również do słów Grzegorza Schetyny, który podczas dwudniowego Forum Programowego ostro skrytykował polityków PiS. Lider PO powiedział, że "władza uprawia grę pozorów, zupełnie jakby rządziła nami grupa cyrkowców".
- Bardzo ostra krytyka. Zupełnie niesłuszna - stwierdził marszałek Senatu. - Nie czułem się, nie czuję się cyrkowcem. Robimy politykę odpowiedzialną, rzetelną. Polacy chcą żyć w normalnym kraju, chcą żebyśmy się nawzajem nie obrażali - przekonywał.
"Prezes PiS nie atakował opozycji, wychodził do przodu"
Zaproponował porównanie wystąpienia lidera PO ze słowami prezesa PiS. Zdaniem Karczewskiego Jarosław Kaczyński "nie atakował opozycji, mówił o problemach, wychodził do przodu".
Piotr Witwicki zauważył, że to wyliczanki, które robią obie strony. - Też czasami byliśmy zbyt ostrzy. Na pewno tak było. Tak jest w polityce - przyznał Stanisław Karczewski. Dodał, że "wiemy już z badań naukowych i obserwacji, że Polacy nie chcą takiego języka".
Marszałek Karczewski skomentował również wypowiedź senatora Waldemara Bonkowskiego (nie jest zrzeszony, został zawieszony przez prezesa PiS za antysemickie wypowiedzi - red.), który o prezydent Gdańska powiedział "Frau Dulkiewicz". - Nie podobały mi się te słowa, nie powinny padać - mocno podkreślił polityk PiS. Dodał, że "powinniśmy prowadzić debatę merytoryczną, na argumenty".
Dotychczasowe odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej
Komentarze