Turkusowe "jezioro" kusi instagramowiczów. Elektrownia ostrzega: to wysypisko odpadów
Tropikalny kolor wody sprawił, że zdjęcia robią tam setki osób. Nazwany "Nowosybirskimi Malediwami" zbiornik Novosibirsk CHP-5 w rzeczywistości jest składowiskiem popiołów z pobliskiej elektrowni węglowej. Zarządzająca nią Siberian Generating Company zaapelowała: nie pływajcie tam.
Atrakcyjny odcień wody przyciągający użytkowników Instagrama, to wynik rozpuszczania się w niej soli wapnia i innych tlenków metali. Zanurzenie się w niej może wywołać reakcję alergiczną. Dodatkowo, z uwagi na grząski grunt, wchodzenie do zbiornika nie jest zalecane.
Lepiej tam nie przebywać
Choć według przeprowadzonych badań, woda nie posiada właściwości trujących, a radioaktywność mierzona jest przez niezależnych specjalistów, SGC, poprzez rosyjski portal społecznościowy, zwróciła się z prośbą o ograniczenie przebywania w okolicach zbiornika. Wyraźnie odradza robienie zdjęć w miejscach do tego nieprzeznaczonych.
Nie wszyscy traktują to poważnie
Mimo wydanych ostrzeżeń, nie brakuje chętnych do robienia zdjęć. Na Instagramie powstał nawet profil maldives_nsk, na którym wciąż dodawane są nowe fotografie z okolicy zbiornika Novosibirsk CHP-5.
Czytaj więcej