Gazeta zaznaczyła, że celem zamieszczanych na opakowaniach wstrząsających zdjęć jest przekonanie palaczy do rezygnacji z nałogu. W tym przypadku jednak, jak dodaje, szok dla mężczyzny, który kupił papierosy, był jeszcze większy.
- To, co się stało, jest straszne - powiedział cytowany w dzienniku. Mężczyzna przez swego adwokata złożył pozew przeciwko wielkiemu koncernowi tytoniowemu domagając się 100 milionów euro zadośćuczynienia.
Producent papierosów odpowiedział, że zamieszczane zdjęcia pochodzą ze zbiorów utworzonych na mocy europejskich i krajowych przepisów, a koncern "nie ma żadnej swobody działania" w ich wyborze. Koncern zasugerował zwrócenie się do Komisji Europejskiej bądź włoskiego resortu zdrowia.
- Na pewno to zrobimy - oświadczył adwokat 50-latka.
Komentarze