Na komendzie zamieszkał pies. "Będzie łagodził stresy służby i obyczaje"
Rudy kundelek czekał na nowego właściciela w schronisku. Podobno od razu skradł serca policjantów z Aleksandrowa Łódzkiego. Ci już od dłuższego czasu myśleli o przygarnięciu psa do komisariatu. Kiedy pupil się zadomowił, funkcjonariusze ogłosili konkurs na jego imię.
Policjanci z komisariatu w Aleksandrowie Łódzkim z inicjatywą adopcji psa ze schroniska wyszli kilka tygodni temu. Funkcjonariusze "chcieli dać godne życie zwierzęciu, a przy okazji mieć pod ręką pupila, który na co dzień będzie im towarzyszył podczas trudów służby".
1 lipca policjanci pojechali do schroniska "Psiakowo i spółka" pod Łowiczem, gdzie zapoznali się z kilkoma psami. Jak podkreślili, jednak to rudy kundelek od razu skradł ich serca.
- Będzie łagodził stresy służby i obyczaje - powiedziała podkom. Magdalena Nowacka, rzeczniczka zgierskiej policji w rozmowie z Dziennikiem Łódzkim.
Komendant Powiatowy Policji w Zgierzu mł. insp. Wojciech Włodarczyk podpisał porozumienie ze schroniskiem. Wsparcie zagwarantował także burmistrz Aleksandrowa Łódzkiego. W czwartek nowy towarzysz funkcjonariuszy trafił w ich ręce.
"Poczuł się jak u siebie"
Jak relacjonują policjanci, zwierzę początkowo było speszone i onieśmielone, ale "po kilku minutach poczuło się jak u siebie". Na dyżurce ma swoje posłanie, a do dyspozycji także podwórko. "Zawsze będzie miał też kogoś, kto się nim zaopiekuje" - zapewniają funkcjonariusze.
Jedyne, czego teraz brakuje psu, to imię. Policjanci proszą o pomoc i ogłaszają konkurs. Jak podkreślają, ważne, żeby imię było w jakiś sposób powiązane z zawodem policjanta. Propozycje można wysyłać na adres rzecznik@zgierz.ld.policja.gov.pl do 19 lipca 2019r.
Czytaj więcej
Komentarze