- Z jednej strony można stać na stanowisku, że jeśli chcemy skutecznego wykonywania rezolucji Rady Europy ws. zwrotu wraku Tu-154, to nie sposób tej kwestii dyskutować bez pełnego uczestnictwa Rosji w pracach Rady, bo nie sposób wtedy egzekwować naszych oczekiwań - tłumaczył.
Jak dodał, "z drugiej strony można stanąć na stanowisku, na którym stanęła część parlamentarzystów reprezentowanych na Zgromadzeniu, że dzisiaj trudno oceniać, że od Rosji można czegokolwiek oczekiwać i w związku z jej przywróceniem będzie możliwa jakaś zmiana kursu".
- Mnie osobiście jest bliska ta postawa polskich posłów, ale także ukraińskich, gruzińskich i z krajów bałtyckich, którzy sprzeciwili się powrotowi Rosji do Rady Europy - powiedział Szynkowski vel Sęk.
Dotychczasowe odcinki programu "Graffiti" dostępne są w zakładce Programy.
Czytaj więcej
Komentarze