Policjanci weszli na posesję i strzelili w psa paralizatorem. Zwierzę nie widzi na jedno oko

Polska

Policjanci weszli na prywatną posesję, by spytać, co działo się w domu obok, a gdy wybiegł do nich pies, jeden z funkcjonariuszy użył paralizatora. Zwierzę nie widzi na jedno oko, musi przejść kosztowną operację. Do zdarzenia doszło w dolnośląskich Szewcach. Na płocie było ostrzeżenie, a policjanci nie mieli zgody właścicieli na wejście. Twierdzą jednak, że działali zgodnie z prawem.

Dwa tygodnie temu na działkę pani Marty weszło dwóch policjantów. Gdy pies do nich podbiegł, jeden z funkcjonariuszy strzelił w jego stronę z paralizatora, uszkadzając lewe oko.


- Jest nam przykro, że doszło do takiego zdarzenia, jednak policjanci wykonywali swoje czynności zgodnie z przepisami - tłumaczyła mł. asp. Daria Szydłowska z Komendy Powiatowej Policji Trzebnicy.

 

Do dzisiaj pies nie widzi na jedno oko. Właściciele Elzy chcą, by poza przeprosinami policja pokryła koszty leczenia zwierzęcia.


- Jest spokojna, przyjazna, trudno powiedzieć czy uśmiechnięta, ale ja w jej spojrzeniu ten uśmiech widzę - mówi o 9-letniej Elzie jej właścicielka Marta Kaliciak.


"O charakterze psa wiedzą tylko właściciele"


Były rzecznik policji uważa jednak, że policjanci w tej sytuacji mogli czuć się zagrożeni. - O tym, jaki charakter ma dany pies, czy on podbiegając chce ugryźć czy się połasić, wiedzą tylko właściciele, a i oni nie mogą być do końca pewni - podkreślił Mariusz Sokołowski.


Właściciele mają także wątpliwości, czy policjanci mieli prawo wejść na ich posesję.


Jak tłumaczy adwokat Renata Kopczyk, "są konkretnie wskazane w ustawie sytuacje, gdy policja może wejść na teren nieruchomości". - W momencie, kiedy jest podejrzenie ukrywania się osoby poszukiwanej lub że na posesji przechowywane są przedmioty pochodzące z przestępstwa lub gdy jest zagrożenie życia - wyliczała.


Sokołowski dodaje jednak, że policja "może wejść na podstawie czynności wykonywanych w danym momencie, np. tak zwanego rozpoznania posesyjnego".

prz/ml/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie