Śmierć w koszalińskim escape roomie. Sąd przedłużył areszt Miłoszowi S.
Sąd Okręgowy w Koszalinie uwzględnił wniosek prokuratury i przedłużył tymczasowy areszt o kolejne trzy miesiące wobec Miłosza S., organizatora escape roomu, w którym zginęło pięć 15-letnich dziewcząt.
"Sąd uwzględnił wniosek prokuratora i przedłużył okres tymczasowego aresztowania na dalsze trzy miesiące (...) wobec Miłosza S., osoby, która prowadziła tzw. escape room w Koszalinie, gdzie doszło do tragedii" - powiedział we wtorek po zakończeniu niejawnego posiedzenia sądu rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie Sławomir Przykucki.
Obszerny materiał dowodowy
Dodał, że "pozostaje jeszcze dużo dowodów do przeprowadzenia w przedmiotowej sprawie", która - jak zaznaczył - jest "bardzo obszerna, wielowątkowa". Uzupełniana będzie m.in. opinia psychiatryczna oraz ta wydana przez biegłych z zakresu pożarnictwa.
"Biorąc pod uwagę obszerność materiału dowodowego i całokształt okoliczności tej sprawy, sąd uznał, że zasadnym będzie, by podejrzany w tej sprawie dalej przebywał w areszcie tymczasowym" - powiedział Przykucki.
28-letni Miłosz S. jest podejrzany o umyślne stworzenie niebezpieczeństwa wybuchu pożaru w escape roomie i nieumyślne doprowadzenie do śmierci pięciu 15-letnich dziewcząt, które 4 stycznia 2019 r. zginęły w pożarze. Czyn ten jest zagrożony karą do 8 lat więzienia. Miłosz S. zarzuty usłyszał 6 stycznia, następnego dnia decyzją Sądu Rejonowego w Koszalinie został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące, który był następnie mu przedłużany.
Czytaj więcej
Komentarze