Petru: nie chcę brać udziału w wyścigu na populizm
- Samodzielny start byłby traktowany jako działanie przeciwko zjednoczonej opozycji, ale nie widzę możliwości, żeby szukać kompromisu z partiami, które w ciemno popierają 500+, trzynastą emeryturę i PKS-y - powiedział w "Graffiti" Ryszard Petru, poseł koła Teraz! i założyciel Nowoczesnej. Tłumaczył w ten sposób swoją decyzję o powrocie z polityki do biznesu.
Petru zapytany o to, czego nauczyła go polityka powiedział, że "są rzeczy dobre i złe".
"Nie" dla popierających populizm
- Do doświadczeń życiowych trzeba podchodzić jako do ważnej lekcji. W polityce do swojej racji trzeba ludzi przekonać - stwierdził Petru.
Dodał, że "gdyby wierzył w program Platformy Obywatelskiej, to by rozmawiał w sprawie wspólnego startu w jesiennych wyborach parlamentarnych".
- Jednak nie ma możliwości porozumienia z partiami, które idą w skrajny populizm i prześcigają się z PiS "kto da więcej". To jest droga do zwycięstwa PiS - powiedział.
Jego zdaniem szansą dla opozycji na wygraną w jesiennych wyborach parlamentarnych może być "dobra kontroferta".
- Trzeba mieć ofertę w obszarach, w których PiS zawalił: edukacja, zdrowie i przedsiębiorczość. Wzrosły 34 podatki. Jest coraz gorzej dla przedsiębiorców - zaznaczył Ryszard Petru.
Ceny energii "uderzą"
Gość "Graffiti" powiedział również, że ma pretensje do tzw. mainstreamu, że "bagatelizuje zagrożenia" ekonomiczne.
- A później jak przychodzi kataklizm, to wszyscy mówią: "a dlaczego nie ostrzegaliście"? - podkreślił.
Według lidera Teraz! "przyrost zadurzenia spowodowany piątką Kaczyńskiego jest niesamowity".
- Gospodarka zwalnia i ceny m.in. energii uderzą ze zdwojoną siłą - mówił.
Jak mówił, za "rządów Edwarda Gierka tez przez pięć lat wydawało się, że wszystko jest super".
- A później jak "rąbnęło" to wprowadzono kartki - ostrzegł Ryszard Petru.
Brak finansowania
Jego zdaniem "w Polsce scenę polityczną betonuje finansowanie partii z budżetu państwa".
- Brak finansowania wykończył Nowoczesną. Zgłosiłem wniosek do Strasburga. Nowoczesna ma szansę odzyskać 28 mln zł z tytułu niewłaściwej interpretacji Państwowej Komisji Wyborczej - dodał.
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe Nowoczesnej i Partii Razem po wyborach do Sejmu i Senatu w 2015 roku. Partie odwołały się do Sądu Najwyższego, ale ten właśnie podtrzymał decyzję Komisji.
Petru był założycielem i liderem Nowoczesnej. 31 maja 2015 r. odbył się w Warszawie kongres założycielski Stowarzyszenia NowoczesnaPL. 25 sierpnia zarejestrowana została partia o nazwie Nowoczesna Ryszarda Petru, która w październikowych wyborach parlamentarnych zdobyła 7,6 proc. głosów, co dało jej 28 mandatów w Sejmie. Przewodniczącym Nowoczesnej był wówczas Petru, a jego zastępczynią m.in. Katarzyna Lubnauer. Dwa lata później Petru stracił przywództwo na rzecz Lubnauer. Partię opuścił 11 maja 2018 r.
Dotychczasowe odcinki programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj.
Czytaj więcej