Chciała zakopać granat. A w domu miała cały arsenał: pociski artyleryjskie, amunicję i broń
Kobieta próbowała zakopać w Mieroszowie (woj. dolnośląskie) przedmiot przypominający wyglądem granat. W jej domy znaleziono cały arsenał, pochodzący prawdopodobnie z czasów II wojny światowej: pociski artyleryjskie, granaty, amunicję oraz broń. 45-latka i jej 22-letni syn zostali zatrzymani.
Mieszkańcy Mieroszowa zauważyli przed jednym z bloków, jak kobieta próbuje zakopać przedmiot przypominający wyglądem granat. Powiadomili policję, która pojawiła się na miejscu, by zweryfikować zawiadomienie.
Faktycznie zastali na miejscu kobietę, która miała granat i chciała go zakopać. Kobieta przyznała, że w domu ma więcej takich przedmiotów.
Podczas przeszukania znaleziono 2 granaty, 2 pociski artyleryjskie, pocisk do granatnika, amunicję oraz broń. Cały arsenał pochodził prawdopodobnie z czasów II wojny światowej.
Natychmiastowa ewakuacja i przyjazd saperów
W związku zagrożeniem podjęto decyzję o natychmiastowej ewakuacji ludzi w promieniu 300 metrów od mieszkania 45-latki. W sumie z sześciu budynków wielorodzinnych ewakuowano 70 osób. Do czasu przybycia saperów z Jednostki Wojskowej w Głogowie zagrożony obszar zabezpieczali policjanci i strażacy.
Trwa wyjaśnianie okoliczności tej sprawy. Za posiadanie bez zezwolenia broni i amunicji oraz gromadzenie substancji lub przyrządów wybuchowych mogących sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach grozi kara do 8 lat więzienia.
Komentarze