Wiatr zepchnął łódkę z dziećmi w głąb jeziora. Nie potrafiły dobrze pływać, nie miały wioseł
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w miejscowości Zagórze w woj. lubuskim, gdzie nad jednym z jezior wypoczywały dzieci w wieku od 12 do 14 lat. Dwoje z nich wsiadło do łódki, którą nie potrafiły wrócić do brzegu. Od miejsca skąd wypłynęły dzielił ich blisko kilometr. Jak informuje policja, wiało tak silnie, że łódź w każdej chwili mogła się wywrócić.
Do zdarzenia doszło 27 czerwca, a więc w drugim tygodniu wakacji. Nad jezioro wybrało się czworo dzieci. Do łódki wsiadło dwoje.
Na ich nieszczęście silny wiatr zepchnął łódkę w głąb jeziora. Nastolatkowie nie potrafili dobrze pływać, nie miały też wioseł.
Na szczęście groźną sytuację zauważył jeden z wędkarzy i wezwał policję. Kiedy mundurowi z Drezdenka przyjechali na miejsce dzieci dryfowały po jeziorze, około 800 metrów od miejsca, w którym wsiadły do łódki.
Sytuacja była niebezpieczna z uwagi na silny wiatr i ryzyko przewrócenia się łodzi.
Policja apeluje o ostrożność nad wodą. Od początku czerwca utonęło już 99 osób.
Czytaj więcej
Komentarze