Samobójstwo jezuity w Nowym Sączu. "Strzelił do siebie z broni"
W poniedziałek po południu w Nowym Sączu o. Piotr Matejski, jezuita, odebrał sobie życie. Miał 51 lat. "Wiemy, że jeśli ktokolwiek decyduje się na taki krok, robi to w rozpaczy, nie mogąc poradzić sobie z wewnętrznym bólem lub lękiem" - napisał w oświadczeniu prowincjał jezuitów, o. Jakub Kołacz SJ.
Duchowny pochodził z Rzeszowa. Studiował historię na Uniwersytecie Jagiellońskim, a także teologię w Warszawie i Neapolu.
W 1987 roku wstąpił do Towarzystwa Jezusowego, gdzie w 2000 roku przyjął święcenia kapłańskie. Był nauczycielem historii w liceum i gimnazjum i duszpasterzem dzieci.
"Był cenionym historykiem i duszpasterzem. Wiemy, że jeśli ktokolwiek decyduje się na taki krok, robi to w rozpaczy, nie mogąc poradzić sobie z wewnętrznym bólem lub lękiem. Tymczasem nikt z nas, którzy znaliśmy o. Piotra i którzy z Nim się przyjaźniliśmy, nie podejrzewał, że przeżywa tego typu dramat wewnętrzny" - napisał w oświadczeniu prowincjał jezuitów, o. Jakub Kołacz SJ.
O śmierci o. Matejskiego napisał na Twitterze ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. "Według jego przyjaciół popełnił samobójstwo, strzelając do siebie z broni, którą posiadał. Zostawił listy" - poinformował.
Dzis ok. g.14 w klasztorze w #NowySącz zginął o.Piotr Matejski TJ. Według jego przyjaciół popełnił (o czym komunikat nie mówi) samobójstwo, strzelając do siebie z broni, którą posiadał. Zostawił listy. Dobry Jezu, a nasz Panie, dam mu wieczne spoczywanie! https://t.co/9U2lBozXPv
— Isakowicz-Zaleski (@IsakowiczZalesk) 24 czerwca 2019
Policja prowadzi czynności wyjaśniające szczegóły tej sprawy.
Czytaj więcej