Prezydent: Unia Europejska powinna być bardziej demokratyczna
Rada Europejska i Parlament Europejski powinny być wzmacniane, bo tam jest demokratycznie wybrana reprezentacja; Unia Europejska powinna być bardziej demokratyczna - mówił w poniedziałek prezydent Andrzej Duda podczas spotkania z mieszkańcami Ostrowa Wielkopolskiego.
Spotkanie z mieszkańcami Ostrowa Wielkopolskiego prezydent rozpoczął od podziękowania mieszkańcom za postawę, jaką okazują jako obywatele, mieszkańcy Rzeczpospolitej. - Myślę o ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego - dodał.
"Obywatelskość nie zginęła, pokazały to wyniki wyborów"
Prezydent podkreślił, że jest dumny z rodaków, że tak gremialnie wzięli udział w eurowyborach. - Prosiłem o to, poszliście państwo - jestem za to ogromnie, ogromnie wdzięczny. Jestem z państwa bardzo, bardzo dumny, że pokazaliście państwo Europie, że pokazaliście państwo naszym sąsiadom i innym społeczeństwom Unii Europejskiej i na świecie - że Polacy biorą nie tylko swoje, ale także i europejskie sprawy odważnie w swoje ręce. Wreszcie się to stało i dziękuję za to ogromnie - powiedział prezydent.
Nawiązał do historii Ostrowa Wielkopolskiego i zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. - Kiedy przypominam o tamtej walce, o tamtym bohaterstwie, o tamtej mądrej myśli wojskowej, ustrojowej - chylę czoła przed wami, przed waszymi rodzinami mieszkającymi tutaj od pokoleń, które miały odwagę w przemyślany sposób stanąć do walki o to, żeby tutaj była Polska, tak jak przed wiekami - mówił.
Podziękował za to, że ta pamięć żyje. - Dziękuję, że żyje zwłaszcza dla młodzieży po to, by ją patriotycznie edukować. Po to, żeby wiedziała co dla dziadków, dla pradziadków, dla rodziców jest i było ważne. Że ważna była Polska i polskość, że mimo wszystkich trudów zawsze umieli ją przechować. Jestem wam za to ogromnie wdzięczny. Ta obywatelskość tutaj nie zginęła i to pokazały także i wyniki tych ostatnich wyborów do Parlamentu Europejskiego. Dzisiaj nie trzeba na szczęście walczyć o Polskę z bronią w ręku. Dzisiaj o polskie sprawy i polskie interesy walczymy długopisem i kartką wyborczą - podkreślił.
"Unia powinna się reformować"
Prezydent zaznaczył, że Parlament Europejski to instytucja demokratyczna, którą należy reformować i wzmacniać, by jeszcze lepiej służyła mieszkańcom.
- Moim osobistym przekonaniem i marzeniem jest to, żeby takie instytucje UE były wzmacniane - Rada Europejska i Parlament Europejski, bo tam jest nasza demokratycznie wybrana reprezentacja i to one powinny mieć w Unii jak największą siłę, tak jak i parlamenty narodowe, dlatego że ludzie chcą wiedzieć, że o ich sprawach decydują ci, których oni wybrali, to jest jedna z najważniejszych, absolutnie podstawowych spraw - mówił.
- Jeśli w jakimś kierunku mają iść reformy UE, a Unia powinna się reformować, żeby być skuteczniejsza, lepsza, bardziej przyjazna mieszkańcom Europy, bo przecież takie jest oczekiwanie zwykłych ludzi, to musi być bardziej demokratyczna, tego dzisiaj wymagać należy od europejskich instytucji i europejskich polityków. Jestem też przekonany, że taki będzie głos naszych przedstawicieli w Parlamencie Europejskim - dodał.
Prezydent wskazał jednak, że abyśmy "byli rzeczywiście silni w europejskiej polityce, na europejskim i światowych rynkach, Polska musi być coraz silniejsza".
- Musimy być coraz mocniejszym społeczeństwem, musimy mieć coraz lepsze, coraz sprawniej działające, coraz silniejsze państwo. Tylko z takim państwem będą się liczyli w Europie i na świecie, i tylko takie państwo ma szansę przetrwać wszystkie problemy i zawieruchy dziejowe, jakie jeszcze przyjdą - podkreślił Duda.
"Potrzebujemy władzy wyczulonej na potrzeby obywateli"
- Potrzebujemy Polski demokratycznej, ale potrzebujemy Polski, której władze są wyczulone na potrzeby obywateli. Ja taką politykę chcę realizować. (...) Chcę, żeby wszystkie instytucje polityczne w Polsce działały dla obywateli. To jest ich najważniejsze zadanie - zaznaczył prezydent.
W tym kontekście wymienił urząd prezydenta, posłów, senatorów, ministrów i "wszystkich ludzi, którzy służą społeczeństwu, bo zostali do tego przez ludzi wybrani". - (Oni) mają czynić wszystko, aby poziom życia w Polsce się podnosił i aby bezpieczeństwo Rzeczypospolitej było jak najlepiej strzeżone i zabezpieczone. To są najważniejsze elementy - przekonywał.
Prezydent zapewnił także w Ostrowie Wielkopolskim, że "dzisiaj my, także w Warszawie, przez państwa wybrani, staramy się, aby te dobre procesy, które państwo realizujecie tu w Ostrowie (…) żeby je jak najbardziej wspierać, żeby wspierać rodzinę, żeby wzmacniać do tego podstawowego poziomu, żeby polskie dzieci mogły się wychowywać w jak najlepszych warunkach. Żeby mogły jechać na wakacje". - Zapewniam państwa, że te programy wsparcia dla rodziny, wsparcia dla zwykłego obywatela, które do tej pory zostały przeprowadzone będą realizowane - mówił.
- Nie słuchajcie państwo wszystkich tych, którzy mówią, że ta władza zaniecha tych programów - nie. Ta władza te programy wprowadziła, to był element programu i one będą konsekwencje realizowane. Od samego początku słyszeliśmy: nie ma, nie będzie pieniędzy. Jak się pieniądze zabierze złodziejom to są. Gdyby ktoś mnie pytał o jakich złodziei mi chodzi, to myślę o tych, którzy nas przez całe lata okradali z VAT-u - dodał.
"To nie jest takie łatwe, potrzeb jest wiele"
Prezydent zaznaczył, że cieszy go, iż pieniądze wracają do obywateli, "wracają tutaj dzięki mądremu rządzeniu, a przede wszystkim uczciwemu rządzeniu". - Tego właśnie potrzeba było Polsce. Jestem o tym przekonany, że takie właśnie mądre rządy, rządy które przede wszystkim zwracają uwagę na potrzeby rodziny i zwykłego człowieka - są w Polsce potrzebne. Powiem więcej: mam nadzieję, że dzięki dalszemu mądremu gospodarowaniu będziemy w stanie realizować następne elementy prospołecznych programów, różnych - bo bardzo wiele jest ich jeszcze potrzebnych - dodał.
Prezydent podkreślił, że wśród tych społecznych potrzeb jest m.in. wzrost płac w sferze budżetowej, w tym wzrost płac nauczycieli. - To nie jest takie łatwe, potrzeb jest wiele. Ale wierzę w to, że spokojna realizacja programu i spokojna realizacja dobrej i skutecznej polityki gospodarczej będzie wzmacniała polskie państwo i pozwoli na to, aby coraz silniejsze budżetowo realizowało ono coraz więcej społecznych potrzeb, których realizacja jest tak normalna dla krajów Zachodu - dodał.
Jak mówił, "jeżeli coś nas zbliża rzeczywiście do państw Unii Europejskiej, jeżeli coś nam pozwala mówić, że rzeczywiście jesteśmy częścią Europy także w tym sensie politycznym, nie tylko kulturowym i tożsamościowym, ale politycznym - to, to jest właśnie proeuropejska polityka". - I nie ma innej proeuropejskiej polityki tylko właśnie ta - dodał.
Na spotkaniu z mieszkańcami Ostrowa Wielkopolskiego prezydent przypomniał także swoją niedawną wizytę w Stanach Zjednoczonych i podkreślił, że chce, aby "Polska była państwem bezpiecznym, które może się dobrze rozwijać". - Będzie mogło się dobrze rozwijać, kiedy będzie dobrze strzeżone militarnie i kiedy będą zabezpieczone podstawowe surowce energetyczne. Tak, żeby nasza gospodarka i nasze gospodarstwa domowe były bezpieczne - powiedział.
"Kupujemy gaz od USA po dobrych cenach"
Jak dodał, "to dlatego właśnie prezydent Lech Kaczyński, kiedyś podjął decyzję o budowie dla Polski gazoportu w Świnoujściu". - To dlatego dzisiaj staramy się o dywersyfikację dostaw gazu z różnych stron. Nie tylko ze Wschodu, bo wiadomo jak jest, na Wschodzie on stanowi narzędzie polityczne, a my chcemy mieć narzędzie gospodarcze do tego żebyśmy mogli produkować, do tego żebyśmy mogli ogrzewać mieszkania - mówił prezydent.
Dlatego - podkreślał - cieszy się, że "mamy ten gazoport, że możemy kupować do tego gazoportu gaz ze Stanów Zjednoczonych i z innych miejsc". - Kupujemy go w dobrych cenach zapewniam państwa i na dobrych warunkach, bo to jest nam niezwykle potrzebne - dodał.
Podkreślił też, że Polska zmienia, reformuje i modernizuje armię. - To jest w tej chwili ważne zadanie, które jest rozłożone na długie lata, bo niestety ten proces będzie trwał. On jest niezwykle kosztowny, ale chcemy, żeby polska armia była przede wszystkim jak najbardziej armią wydajną, jak najbardziej nowoczesną - mówił Duda.
- Ogromnie jestem wdzięczny wszystkim naszym obywatelom, którzy zasilają szeregi obrony terytorialnej. Dziękuję bardzo, że zgłaszają się tam ludzie na ochotnika z potrzeby serca, z patriotycznej potrzeby, żeby w razie czego stanąć w obronie ojczyzny i stanąć w obronie swoich współbraci, współobywateli. Jestem państwu za to ogromnie wdzięczny - podkreślił.
Spotkanie z prezydentem próbowała zakłócić niewielka grupa osób skandująca hasło "konstytucja". Mieszkańcy zebrani na ostrowskim rynku wznosili z kolei okrzyki "Andrzej Duda" i "Dziękujemy". Po spotkaniu z mieszkańcami Ostrowa, prezydent udał się z wizytą do wielkopolskiego Krotoszyna, gdzie także spotka się z mieszkańcami miasta.
Czytaj więcej
Komentarze