Morawiecki: lipcowa konwencja PiS "generatorem nowych pomysłów"
Już wkrótce PiS pokaże więcej ciekawych rozwiązań i projektów na najbliższe lata. "Generatorem nowych pomysłów" będzie lipcowa konwencja PiS w Katowicach - mówił w sobotę premier Mateusz Morawiecki. Dodał, że w wyborach parlamentarnych wystartuje z tego okręgu, z którego "najlepiej przyda się PiS-owi".
Morawiecki, który był gościem radia RMF FM, pytany, czy będą kolejne programy socjalne, mówił, że "na kolejne lata, wraz ze wzrostem gospodarczym i kolejnymi programami uszczelnienia podatków mogą się pojawiać kolejne programy".
- Dzisiaj je wypracowujemy i jesteśmy w trakcie realizacji piątki wielkich zmian, która kosztuje ok. 43 miliardów, traktujemy ją jako wielką prospołeczną i prorozwojową inwestycję - powiedział.
"Mrowisko poglądów"
Premier zaznaczył, że "już wkrótce pokażemy jeszcze więcej ciekawych rozwiązań, programów, konkretów i projektów na najbliższe kilka lat".
- Mamy konwencję programową zaplanowaną w Katowicach za dwa tygodnie. To będzie wielkie, jak to sobie mówimy, mrowisko poglądów, pomysłów, burza intelektualna PiS - dodał.
Konwencja w Katowicach, jak zaznaczył, będzie "swego rodzaju ukoronowaniem" prac programowych, ale "równocześnie generatorem nowych pomysłów".
- Prócz tego chcemy pokazać Polakom tę perspektywę rozwoju w najbliższych czterech, pięciu, sześciu latach. Jeżeli nam zaufają, uwierzą w ten program, zobaczą, że nasza wiarygodność to nasz znak firmowy, to myślę, że będziemy mieli szanse nadal zmieniać Polskę - przekonywał.
"Chciałbym zawalczyć tam, gdzie najlepiej przydam się PiS-owi"
W kontekście zbliżających się wyborów parlamentarnych Morawiecki był pytany, czy będzie kandydatem na premiera po ewentualnej wygranej PiS.
- To jest decyzja kierownictwa politycznego. Na pewno chciałbym tak długo, jak będzie mi powierzona misja (...) wykonywać swoje zadania dla dobra Polaków - odparł.
Premier zapytany, z którego okręgu zamierza zawalczyć o mandat w wyborach, powiedział: "Chciałby zawalczyć tam, gdzie najlepiej przydam się PiS-owi; tam, gdzie będę mógł najlepiej wykonywać swoją robotę i przydać się Polsce".
- Będziemy na ten temat na pewno rozmawiali na kierownictwie politycznym - zaznaczył.
"Będziemy stawiali na osobę, która rozumie sytuację Europy Środkowej"
Podczas rozmowy poruszono też temat zakończonego w piątek dwudniowego szczytu UE, podczas którego debatowano m.in. obsady najważniejszych stanowisk w Unii. Szef rządu został zapytany, którego z kandydatów na szefa Komisji Europejskiej poprze Polska.
- To musi być ktoś, kto łączy a nie kto dzieli, ktoś kto potrafi budować mosty, na kogoś takiego stawiamy. Tych nazwisk jest teraz tak wiele, że nie bardzo bym chciał spekulować na ich temat, natomiast będziemy stawiali na osobę, która rozumie sytuację Europy Środkowej, która jest zupełnie inna niż Europy Zachodniej - oświadczył.
Morawiecki pytany, czy b. wicepremier Beata Szydło jest kandydatką na stanowisko komisarza, odparł: "Jeśli chodzi o stanowisko komisarza, to będziemy walczyli o jak najbardziej szerokie i poważne, ważne portfolio, czyli zakres zadań przypisanych do danego komisarza".
- Kiedy będziemy wiedzieli, jaki to jest zakres zagadnień, to będziemy się starali dopasować te osoby, które najlepiej będą kompetencyjnie pasowały do takiego tematu - wskazał premier.
Czytaj więcej
Komentarze