Auto zapaliło się przed komisariatem, na pomoc ruszyli policjanci
Policjanci z posterunku w Brodach (Lubuskie) ugasili auto, które zapaliło się na parkingu przed ich posterunkiem. Nikomu nic się nie stało - poinformowała w piątek Aneta Berestecka z Komendy Powiatowej Policji w Żarach.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w miniony wtorek w Brodach w pow. żarskim. Jeden z policjantów z tamtejszego posterunku zauważył przez okno, że spod maski samochodu zaparkowanego przed budynkiem wydobywają się płomienie.
- Policjanci chwycili gaśnicę znajdującą się w budynku i wybiegli na zewnątrz. Podbiegli do auta sprawdzając, czy wewnątrz nikogo nie ma i zaczęli je gasić. W pobliżu samochodu stało dwoje dzieci, które chwilę wcześniej zdążyły opuścić pojazd wraz z ojcem - powiedziała Berestecka.
Dodała, że funkcjonariuszom w opanowaniu ognia, który szybko zaczął obejmować cały samochód, pomógł jeden ze świadków przynosząc drugą gaśnicę.
Komentarze