Abp Jędraszewski: karta LGBT i instrukcje WHO są w istocie programami deprawacji dzieci
Wprowadzane przez niektóre samorządy do polskich szkół karta LGBT i instrukcje WHO, dotyczące tzw. wychowania seksualnego młodzieży i dzieci, w tym także bardzo małych dzieci, są w istocie rzeczy programami ich deprawacji i uderzają w prawdę o człowieku - mówił podczas procesji Bożego Ciała metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
Abp Jędraszewski podkreślił, że "w obecnym »marnym czasie« - jak mówił poeta - powszechnego kłamstwa, fake newsów, fałszywych narracji nie wolno nam pozwolić na to, aby w naszych duszach, w naszych sumieniach zwyciężało zło". Zwłaszcza - jak zaznaczył "zło kłamstwa, które z ogromną agresją, przy wsparciu wielkich pieniędzy odnosi się do samego człowieka, do jego natury i jego godności".
- Wprowadzane przez niektóre samorządy do polskich szkół: karta LGBT i instrukcje WHO, dotyczące tak zwanego wychowania seksualnego młodzieży i dzieci, w tym także bardzo małych dzieci, są w istocie rzeczy programami ich deprawacji i wprost uderzają w tę prawdę o człowieku, którą swoim nauczaniem i swoimi cudownymi znakami, swoją śmiercią i swoim zmartwychwstaniem objawił nam Pan Jezus- powiedział abp Jędraszewski. - Uderzają wprost w prawdę o małżeństwie i rodzinie jako związku kobiety i mężczyzny. Uderzają w prawdę o dzieciach, które należy kochać i właśnie od nich uczyć się wewnętrznej prawości i czystości serca - mówił metropolita krakowski.
Tę wypowiedź wierni nagrodzili oklaskami.
Po tych słowach na Rynku rozbrzmiały oklaski...
— Teresa Gut (@TereskaGut) 20 czerwca 2019
Arcybiskup mówił też, że ostatnio mnożą się w Polsce "tak zwane marsze równości, podczas których w imię tolerancji dochodzi do szyderstw z ludzi wierzących, do bluźnierstw wobec Najświętszego Sakramentu, do profanacji wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej". Przypomniał, że w Rypinie jakiś człowiek podczas porannej mszy świętej niszczył siekierą ołtarz, a we Wrocławiu ciężko zraniono księdza Ireneusza Bakalarczyka tylko dlatego, że miał na sobie kapłańską sutannę. - Jak długo jeszcze będzie trwało przyzwalanie na hejt i na mowę nienawiści? - pytał abp Jędraszewski.
Dodał, że dzisiaj "akty agresji wobec ludzi wierzących są przez niektórych polityków i celebrytów usprawiedliwiane w imię tolerancji jako prawo do wolności słowa, do samorealizacji i własnej ekspresji artystycznej".
Czytaj więcej