Zastępca rzecznika PiS: naszym pomysłem na młodych wyborców jest to, że nie robimy ściemy

Polska

- Wakacje przekładamy na przyszły rok. Skończyła się ta krótka chwila odpoczynku od wyborów europejskich i bierzemy się ostro do pracy - powiedział w "Wydarzeniach i Opiniach" Radosław Fogiel. Jak dodał, pomimo powierzenia mu funkcji zastępcy rzecznika PiS, nadal pozostaje dyrektorem biura poselskiego Jarosława Kaczyńskiego. - Staram się łączyć te obowiązki - dodał.

Fogiel powiedział, że politycy Zjednoczonej Prawicy są gotowi "na każdy termin" wyborów parlamentarnych. - Czy to będzie połowa października, czy okolice połowy listopada, bo to takie są chyba te terminy, które wchodzą w grę - dodał.

 

Stwierdził jednak, że "na pewno wcześniejszy termin byłby lepszy". - Mogę powiedzieć z własnego doświadczenia, z pragmatyki kampanii, dużo lepiej się jeździ, spotyka z ludźmi kiedy jest jednak ciepły, miły październik, a nie kiedy już mamy jesienny, deszczowy listopad - zaznaczył.

 

Zastępca rzecznika partii rządzącej pytany był również o wyjazdowe posiedzenie klubu PiS. - Nastrój jest taki, że wakacje przekładamy na przyszły rok. Skończyła się ta krótka chwila odpoczynku od wyborów europejskich i bierzemy się ostro do pracy - powiedział w rozmowie z Piotrem Witwickim.

 

Zastrzegł jednak, że politycy PiS nie rozmawiali o Marku Falencie i jego listach. - Rozmawialiśmy o tych decyzjach, które zostały w partii podjęte na przestrzeni ostatniego tygodnia - dodał.

 

Poręba wiceszefem sztabu

 

Jak przypomniał, Joachim Brudziński został wybrany na szefa sztabu wyborczego, a była premier Beata Szydło na szefową rady sztabu.

 

Ostatnimi dwiema kampaniami partii rządzącej kierował rzeszowski europoseł Tomasz Poręba. Fogiel powiedział, że zostanie on zastępcą szefa sztabu.

 

- Wynika to z tego, że po wyborach (do Parlamentu Europejskiego - red.) ma dosyć dużo obowiązków w Brukseli związanych z tworzeniem się czy poszerzaniem frakcji EKR. PE startuje w zasadzie za kilka tygodni. W związku z tym nie możemy odpuścić tamtej pracy, a trudno oczekiwać jednak, żeby krążył między Brukselą a Warszawą non stop - wyjaśnił.

 

"Trwają prace ws. dodatku dla niepełnosprawnych"

 

Pytany o ewentualne nowe programy społeczne PiS, Fogiel powiedział, że "zrealizowano większość tego, co sobie na tę kadencję zaplanowano". - W zasadzie została tylko kwestia zaproponowanego przez premiera dodatku dla niepełnosprawnych i ich opiekunów - przekazał.

 

W jego ocenie jest szansa, by jeszcze w tej kadencji Sejmu udało się to zrealizować.

 

Zapytany o to, jaki PiS ma pomysł na młodych wyborców, Fogiel odpowiedział: "Naszym pomysłem na młodych jest to, że - mówiąc kolokwialnie - nie robimy ściemy. To co obiecaliśmy, to z czym szliśmy do poprzednich wyborów, to realizujemy. Tak samo będzie w przyszłości.  Ta wiarygodność i konsekwencja powinny przekonać nie tylko młodych ludzi".

 

"Prezes PiS widział kilka odcinków »Ucha prezesa«"

 

Fogiel, który niedawno został zastępcą rzecznika PiS, wciąż pozostaje dyrektorem biura poselskiego Jarosława Kaczyńskiego. Jak stwierdził, prezes PiS "jest jednym z lepszych szefów, jakich można mieć". Podkreślił, że to "najskuteczniejszy obecnie polityk w Polsce".

 

Przyznał też, Kaczyński widział kilka odcinków serialu "Ucho prezesa" i "nie sugerował, żeby był z tego powodu niezadowolony". 

 

Zapytany, czy rzeczywistość na Nowogrodzkiej wygląda tak, jak ta ukazana w serialu, Fogiel odpowiedział: "Trochę tak, to był jakiś punkt odniesienia, ale poza tych ram, założeń tego konceptu, czyli występujących tam osób, ta cała reszta to już była fikcja literacka z dużą domieszką satyry".

 

Dotychczasowe odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" dostępne są w zakładce Programy.

zdr/ml/ Polsat News
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Komentarze

Przeczytaj koniecznie