Pobił, a potem podpalił człowieka. Akt oskarżenia ws. zabójstwa trafił do sądu

Akt oskarżenia ws. zarzutu zbrodni zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem trafił do Sądu Rejonowego w Jarocinie. 35-letni mężczyzna pobił, a następnie podpalił człowieka, który na skutek doznanych obrażeń zmarł - poinformował we wtorek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Maciej Meler.

W sprawie łącznie oskarżonych jest czworo osób. 33-letnia kobieta i dwóch mężczyzn w wieku 57 i 59 lat są oskarżeni o nieudzielenie pomocy podpalonemu 67-letniemu mężczyźnie w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia.

Do zdarzenia doszło 24 września 2018 r. w jednym z opuszczonych domów przy ul. Brdowej w Jarocinie.

Czworo znajomych piło alkohol. W pewnym momencie spotkanie przerodziło się w awanturę. Między 35-latkiem a 67-letkiem doszło do kłótni. Jak zeznał oskarżony w Prokuraturze Rejonowej w Jarocinie - z "powodów osobistych".

Uderzał tępym narzędziem w głowę

Jak relacjonuje prokurator, oskarżony zadał ofierze wiele ciosów nogą w tułów i głowę, potem uderzał go tępym narzędziem w głowę, a na koniec oblał łatwopalną cieczą i podpalił. - Chciał w ten sposób ukryć zwłoki. Według opinii biegłych w chwili podpalenia napadnięty mężczyzna żył. Zmarł na skutek doznanych obrażeń ciała - powiedział prokurator Meler.

Ponieważ 35-latek był już wcześniej karany, grozi mu od 12 lat więzienia do dożywocia. Pozostałym oskarżonym grozi do 3 lat więzienia.

WIDEO - Pandemia karą bożą? "Nie uciekałbym od tego pojęcia"