Wrzucił psa znajomej do rzeki. Zwierzę wciągnął wir
3 lata więzienia grożą mężczyźnie, który miał wrzucić psa znajomej do Dunajca w Nowym Targu (woj. małopolskie). W miejscu zdarzenia tworzą się wiry. Jeden z nich wciągnął zwierzę pod wodę. - Mężczyzna stwierdził, że chciał, by pies się ochłodził - przekazał jeden ze świadków zdarzenia.
Do zdarzenia doszło w niedzielę. Kobieta spacerowała wraz z synem i psem po obrzeżach Nowego Targu. Domniemany sprawca był jej znajomym.
- Mężczyzna złapał zwierzę i wrzucił do rzeki przy progu, gdzie tworzą się duże wiry. Jak przekazała właścicielka psa, stwierdził, że zrobił to "po prostu" - powiedziała polsatnews.pl mł. asp. Dorota Garbacz z nowotarskiej policji.
Psa zabrała woda
Na miejscu zjawili się strażacy, którzy nurkowali w poszukiwaniu psa. Nie udało się go odnaleźć. - Zwierzę prawdopodobnie zabrała woda - stwierdziła Dorota Garbacz.
- Pies walczył, ale nie udało mu się wydostać, wir był za mocny. Facet tłumaczył, że chciał żeby pies się ochłodził – opisał jeden ze świadków cytowany przez portal goral.info.
Mężczyźnie grozi do 3 lat więzienia. Nie wiadomo, czy był nietrzeźwy, ponieważ oddalił się, zanim nad rzekę przyjechali policjanci. Do dziś nie został przesłuchany.
Czytaj więcej