100 tys. zł dla rodziców sześcioraczków. Wsparcie ze strony samorządu
Samochód od premiera, wynajem mieszkania od władz Krakowa, a teraz - 100 tys. złotych z budżetu województwa małopolskiego. To kolejne wsparcie dla rodziców sześcioraczków, które pod koniec maja przyszły na świat w krakowskim Szpitalu Uniwersyteckim. Decyzja o przekazaniu gotówki została już zaakceptowana przez zarząd województwa.
Małopolska przekaże gminie Ochotnica Dolna 100 tys. zł ze swojego budżetu na wsparcie dla rodziny sześcioraczków. Urząd gminy ma być pośrednikiem w przekazaniu zapomogi rodzinie z Tylmanowej - poinformował portal krakow.naszemiasto.pl,
100 tysięcy z województwa
Projekt uchwały w tej sprawie zaakceptował już zarząd województwa, a w przyszły poniedziałek decyzję potwierdzić ma sejmik.
Filip, Tymon, Zosia, Kaja, Malwina i Nela urodzili się 20 maja w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Są to pierwsze sześcioraczki w Polsce.
Ciąża została rozwiązana w 29. tygodniu przez cesarskie cięcie. Najmniejsze z dzieci ważyło przy urodzeniu 890 g, największe - 1300 g. Lekarze poinformowali wówczas, że dzieci będą musiały zostać w szpitalu przez najbliższe 2-3 miesiące.
Wyprawka i list gratulacyjny
Rodziców sześcioraczków - Klaudię i Szymona Marców - odwiedził w szpitalu zastępca prezydenta Krakowa ds. polityki społecznej i komunalnej Andrzej Kulig. Złożył im gratulacje i wręczył krakowskie wyprawki. W każdej z sześciu paczek znajdą się kocyk, czapeczka, body i grzechotka - wszystkie z krakowskimi symbolami: Lajkonikiem, Smokiem Wawelskim i z obwarzankami.
Rodzice otrzymali też podpisany przez prezydenta Jacka Majchrowskiego list gratulacyjny, w którym napisał on, że tak wyjątkowe wydarzenie jak narodziny sześcioraczków to jednocześnie ogromne wyzwanie.
Krakowski włodarz sześcioraczkom życzył zdrowia, a ich najbliższym cierpliwości, wytrwałości i siły.
Nie muszą dojeżdżać do szpitala
Urząd Miasta Krakowa poinformował również, że do czasu, aż maluchy nie zostaną wypisane ze szpitala, ich rodzice mogą korzystać z wynajętego mieszkania na terenie miasta, aby nie musieli dojeżdżać do dzieci z Tylmanowej.
Premier Mateusz Morawiecki przekazał z kolei rodzinie samochód Volkswagen Transporter, który ma dziewięć miejsc. Auto zostało kupione za pieniądze z Fundacji PKO BP i Fundacji PFR. Dzieci oraz ich rodziców odwiedziła także para prezydencka - Andrzej Duda i Agata Duda-Kornhauser.
Według statystyk sześcioraczki rodzą się raz na 4,7 miliarda ciąż na świecie. Taką ciążę trudno też doprowadzić do szczęśliwego finału.
Czytaj więcej