Śledztwo w Tatrach. Szukają Pauliny ze Stargardu. Podpisała się na kamieniu
Popularny szlak turystyczny na Giewont - symbol Tatr, został oszpecony napisami i wulgarnymi rysunkami na skałach. Straż parku podejrzewa, że aktu wandalizmu dokonali uczestnicy wycieczki szkolnej. Wykonane mazakami napisy i wulgarne rysunki na skałach są widoczne na liczącym kilkaset metrów końcowym odcinku szlaku na Giewont od Przełęczy Kondrackiej po kopułę szczytową.
- Działamy w celu ustalenia sprawców tego aktu wandalizmu. Na skałach pojawiły się bazgroły. Napisano mazakami na przykład: "droga krzyżowa Rafała", "Kraków", "Wawel", "HWDP", "Paulina Stargard", "Wrocław", "Poznań", "Gdańsk" - powiedział komendant straży Tatrzańskiego Parku Narodowego Edward Wlazło.
Wycieczka szkolna w szale bazgrania
- Z naszych wstępnych ustaleń wynika, że to najprawdopodobniej wycieczka szkolna ze Stargardu. Prowadzimy cały czas czynności w tej sprawie, zawiadomiliśmy policję - wyjaśnił.
Napisy pracownicy parku odkryli w czwartek rano. Przypuszczają, że mogły się pojawić środę, jednak obok napisu "Paulina Stargard" jest data 4 czerwca - był wtedy wtorek. Sprawcom tego aktu wandalizmu grozi kara grzywny od tysiąca zł oraz nakaz naprawienia szkody lub kara administracyjna sięgająca nawet kilku tysięcy zł.
- Będziemy dochodzić ukarania sprawców, bo to bardzo naganne zachowanie i sprawcy powinni ponieść dotkliwą karę, żeby nie było przyzwolenia na takie rzeczy - powiedział Edward Wlazło.
"Zachowanie głupie i nie do przyjęcia"
- Tatry to ostoja przyrody. To nie jest to samo, co namalowanie sprayem na murze czy na płocie. Tu wchodzą w grę walory przyrodnicze, estetyczne i biologiczne. Tego nie można zmyć środkami chemicznymi z uwagi na ochronę roślinności. To głupie i nie do przyjęcia zachowanie - dodał komendant straży Tatrzańskiego Parku Narodowego.
- Zobaczymy, czy uda się to usunąć. W takich sytuacjach staramy się oczyścić skały - powiedziała Polsat News Magdalena Zwijacz-Kozica z TPN. - Zależy wszystko od tego, czym je pomazano, jakich substancji czyszczących możemy użyć i czy rmusimy zrobić to ręcznie - dodała.
Straż parku zamierza sprawdzić również, dlaczego nie interweniował przewodnik, który obowiązkowo musi poprowadzić wycieczkę w góry.
Służby parku zgłosiły akt wandalizmu policji. W znalezieniu sprawców pomazania kamieni na szlaku pomoże ustalić monitoring.
Czytaj więcej
Komentarze