Policja szuka podejrzanego o zabójstwo. Pięćdziesięciolatek nie ma kciuka
- Wstępne wyniki sekcji zwłok wskazują na udział osób trzecich - powiedziała w rozmowie z polsatnews.pl zastępca Prokuratora Rejonowego w Siemianowicach Śląskich Katarzyna Bryla. Policja poszukuje podejrzanego o zabójstwo 28-latka, którego ciało było zakopane w centrum miasta. Funkcjonariusze znają personalia domniemanego sprawcy. Prokuratura sformułowała już wobec niego zarzut zabójstwa.
Podkomisarz Tatiana Lukoszek z siemianowickiej komendy poinformowała, że policja czeka z publikacją wizerunku domniemanego zabójcy do momentu wydania przez sąd oficjalnego listu gończego. Mężczyzna od wtorku ma postawiony zarzut zabójstwa.
Poszukiwany nie ma kciuka
Funkcjonariusze znają jednak tożsamość przypuszczalnego sprawcy - to mężczyzna w wieku około 50 lat, podobnie jak ofiara także jest mieszkańcem Siemianowic Śląskich. Ofiara i poszukiwany znali się. Poszukiwany ma znak szczególny - brak kciuka.
Informacje o jego wizerunku dotarły do wszystkich jednostek policji w kraju.
Szczegółowe wyniki sekcji zwłok mają być znane w czwartek. Zostanie wtedy ustalona przyczyna śmierci 28-latka. Śledczy chcą ustalić czy w momencie zakopywania mężczyzna żył. Nieoficjalnie wiadomo, że miał obrażenia głowy.
Zwłoki były zakopane
Ciało 28-latka znaleziono 1 czerwca na nieużytkach w Siemianowicach Śląskich. Zwłoki były płytko zakopane.
Policja nie ujawnia, w jaki sposób dowiedziała się o tej zbrodni. Nie podaje także dokładnego miejsca ukrycia zwłok.
- Nie możemy o tym informować ze względu na dobro prowadzonego śledztwo - powiedziała polsatnews.pl podkom. Lukoszek.
Funkcjonariusze nie informują o okolicznościach zgonu mężczyzny, ani o motywach zbrodni.
Czytaj więcej
Komentarze