"Buractwo"; "nie ma czego komentować". W "Śniadaniu w Polsat News" o wpisie na koncie Suskiego
- Tweeta usuniętego, a tym bardziej takiego, do którego rzekomy autor się nie przyznaje, komentować nie będę - zapewnił w "Śniadaniu w Polsat News" Jarosław Sellin. Wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego odniósł się do kontrowersyjnego wpisu, który pojawił się w sobotę na koncie Marka Suskiego. Kilka godzin później tweet został usunięty, a Suski poinformował, że zamieścił go jego asystent.
"Internauci znaleźli dla POstKOmuny receptę na PiS. A oto rada dla Schetyny jak poprawić swoje szanse na rozmowach u Biedronia. Przydałaby się jeszcze jakaś gustowna torebka" - brzmiał oryginalny wpis na twitterowym koncie Marka Suskiego, szefa gabinetu premiera. Pod tekstem opublikowano przerobione zdjęcie lidera PO.
Na grafice, przy zdjęciu Schetyny, został też umieszczony tekst: "Znalazłem pomysł na pokonanie PiS. Idę na spotkanie z Biedroniem, by ściągnąć go do KE".
Wpis skomentowała m.in. posłanka PiS Krystyna Pawłowicz. "Bardzo się cieszę, że Pan Minister wrócił na Twittera. Od razu jest weselej" - napisała.
W następnym wpisie Suski wytłumaczył, że to nie on, a jego asystent "przez pomyłkę" zamieścił grafikę na jego oficjalnym koncie. "Na moje polecenie post natychmiast został usunięty" - dodał.
Szanowni Państwo, informuję że dzisiaj jeden z asystentów przez pomyłkę zamieścił na moim koncie na Twitterze kontrowersyjny wpis, którego nie jestem autorem. Na moje polecenie post natychmiast został usunięty.
— Marek Suski (@mareksuski) 1 czerwca 2019
"Takiego buractwa nie da się przykryć"
- Uwielbiam to ukrywanie się za tajemniczymi asystentami. Panu Suskiemu w rozmowach z Biedroniem nie pomógłby ani makijaż ani torebka, bo takiego buractwa i zachowania homofobicznego nie da się w żaden sposób przykryć. Wszyscy odpowiadamy za naszych współpracowników. Nie było go stać na to, by przeprosić - skomentowała wpis Paulina Piechna-Więckiewicz z Wiosny w programie "Śniadanie w Polsat News". Jak dodała, "nie wiadomo jaki asystent zamieścił tweeta i czy w związku z tym zostały wyciągnięte jakieś konsekwencje".
Z Piechną-Więckiewicz zgodziła się Elżbieta Zielińska z Kukiz'15. - Ja się zgodzę, że to buractwo. To nie jest szeregowy poseł, ale bardzo ważna osoba w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. To, że reprezentuje taki sposób dyskusji, moim zdaniem jest niedopuszczalne - zapewniła.
Wiceminister Jarosław Sellin poinformował, że nie będzie komentował wpisu "którego nie ma" i "do którego nie przyznaje się domniemany autor". Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej określił zachowanie Sellina, "chowaniem się za krzesłem".
- To stanowisko PiS-u do ludzi, którzy mają inne poglądy, zarówno do mniejszości, jak i oponentów politycznych. Jeżeli szef gabinetu premiera i bliski współpracownik prezesa Jarosława Kaczyńskiego wprowadza do opinii publicznej coś takiego, to jest powód, żeby ważni politycy PiS-u reagowali - zaznaczył Kierwiński.
Czytaj więcej