Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Jechały nim dzieci na wycieczkę do Włoch
Wszystkie dzieci poszkodowane w wypadku autokaru, który zdarzył się w Austrii po badaniu zostały wypisane ze szpitala, a ci którzy nie zostali poszkodowani kontynuują podróż - poinformował w sobotę minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
Wypadek miał miejsce w sobotę około 3.00 nad ranem pod Wiedniem. - Siedem osób zostało przewiezionych do szpitala. Bez większych obrażeń zostały wypisane z placówki. Około godz. 9 przyjechał nowy autobus i grupa kontynuuje podróż - poinformowała rzeczniczka Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ewa Suwara.
Jak podało w sobotę radio RMF FM, autobusem jechała młodzież ze szkoły podstawowej w Żarkach na Śląsku na Zieloną Szkołę do Włoch. Do wypadku doszło na autostradzie A2, na wysokości Baden. Poinformowano, że "pojazd uderzył prawym frontem w naczepę ciężarówki jadącej w tym samym kierunku, w stronę Grazu pasem po prawej stronie".
Minister infrastruktury Andrzej Adamczyk powiedział dziennikarzom, że "wszystkie dzieci poszkodowane w tym wypadku po badaniu zostały wypisane ze szpitala, a uczestnicy tego wyjazdu, którzy nie byli poszkodowani i hospitalizowani kontynuują podróż".
Jego zdaniem "pozytywne wieści z Austrii dają nadzieję, że przewoźnik - firma autokarowa z Krakowa zabezpieczyła dalszą podróż" i - jak dodał - "możemy liczyć na to, że ci uczniowie spędzą już czas bezpiecznie, czego im życzymy".
Czytaj więcej