Ukryli się wśród arbuzów. Imigranci zatrzymani przez Straż Graniczną
Siedmiu cudzoziemców ukrywających się w transporcie arbuzów z Grecji zatrzymała Straż Graniczna na Podkarpaciu. O odgłosach dobiegających z naczepy zawiadomił służby polski kierowca ciężarówki. Zatrzymani to obywatele Afganistanu, Pakistanu i Iranu. Chcieli dotrzeć do Niemiec.
Jak poinformowała w piątek rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej mjr Elżbieta Pikor do zdarzenia doszło w czwartek po południu.
Polski kierowca powiadomił policję, że z naczepy jego ciężarówki stojącej na stacji benzynowej w Wyżnem w pow. strzyżowskim słychać podejrzane odgłosy.
- Na miejsce przybyli funkcjonariusze policji, KAS oraz dwa patrole Straży Granicznej z placówki w Rzeszowie-Jasionce. Okazało się, że w ciężarówce, między arbuzami, ukryło się siedmiu mężczyzn. Od trzech dni, bez opuszczania naczepy typu chłodnia podróżowali z Grecji tzw. szlakiem bałkańskim, przekraczając granicę Polski w Barwinku. Transport owoców miał trafić na Litwę -poinformowała mjr Pikor.
Żywili się arbuzami
Dodała, że obcokrajowcy to 4 obywateli Afganistanu, 2 Irańczyków i jeden Pakistańczyk w wieku od 19 do 39 lat. W chłodni panowała temperatura około 12-13 stopni Celsjusza. W drodze obcokrajowcy żywili się suchym prowiantem, kupionym jeszcze w Grecji oraz arbuzami.
Wszyscy przyznali się do nielegalnego przekroczenia granicy.
- Eskapadę rozpoczęli w Grecji, gdzie - jak powiedzieli - zapłacili przemytnikom po dwa tys. euro każdy za "miejscówkę" w ukryciu w naczepie tira. Celem ich podróży miały być Niemcy - wyjawiła rzeczniczka BiOSG.
W trakcie czynności sprawdzających okazało się, że obywatele Afganistanu i jeden z Irańczyków złożyli wnioski o nadanie statusu uchodźców w Grecji, natomiast pozostali: drugi Irańczyk i obywatel Pakistanu, nie mieli żadnych dokumentów.
Poddali się karze
Cudzoziemcy dobrowolnie poddali karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.
Mjr Pikor dodała, że obywatele Afganistanu oraz Irańczyk na podstawie tzw. procedury dublińskiej zostaną przekazani do Grecji, natomiast dwaj cudzoziemcy bez dokumentów - w ramach readmisji uproszczonej - trafią do służb granicznych Słowacji.
Z danych przytoczonych przez rzeczniczkę wynika, że jest to szóste tego typu zdarzenie odnotowane od początku br. w rejonie działania Bieszczadzkiego Oddziału SG. Łącznie funkcjonariusze tego oddziału na tzw. "kierunku południowym" zatrzymali 18 cudzoziemców ukrywających się w naczepach ciężarówek.
Przypomniała, że do ostatniego, podobnego zdarzenia doszło kilka dni wcześniej. Na tym samym parkingu w transporcie opon z Serbii ukrywało się trzech obywateli Afganistanu.
Czytaj więcej