Kuźmiuk: PiS zacznie przywracanie lokalnych połączeń autobusowych później i za mniejsze pieniądze
PiS wyda w tym roku znacznie mniej pieniędzy na powrót PKS-ów do małych miejscowości. Zamiast zapowiadanych 800 mln zł przeznaczy na ten cel 300 mln, a zamiast w lipcu, uruchomi program dopiero we wrześniu - powiedział w "Wydarzeniach i opiniach" Zbigniew Kuźmiuk (Prawo i Sprawiedliwość). Ustawę o rozwoju przewozów autobusowych Sejm przyjął w połowie maja. Był to element tzw. "nowej piątki PiS".
Maksymalny limit wydatków z budżetu państwa przeznaczonych na dofinansowanie Funduszu rozwoju przewozów autobusowych o charakterze użyteczności publicznej w 2019 r. wyniesie 300 mln zł, a w latach kolejnych - 800 mln zł (począwszy od 2020 r. do 2028 r.).
Ktoś zobaczył ludzi "w tej Warszawie"
Kuźmiuk tłumaczył, że projekt miał ruszyć 1 lipca, ale nie ma "takiej technicznej możliwości".
- Wszystko trzeba uzgodnić z samorządami, które będą stroną wykonującą to przedsięwzięcie. Mam nadzieje, że spotka to się z ich aprobatą. Rząd chce, aby społeczność lokalna po raz pierwszy od 1989 roku mogła skorzystać z połączeń PKS-owskich i będziemy konsekwentnie realizowali ten program - powiedział polityk PiS.
- Realistycznie program ruszy od 1 września - dodał Kuźmiuk.
Europoseł PiS stwierdził, że takie rozwiązania dadzą szanse osobom, aby mogły dojechać do miasta powiatowego.
- Niektórzy przez 20 lat nie mieli takiej możliwości. To będzie wydarzenie w życiu społeczności lokalnych. Ludzie przyjęli to bardzo dobrze. Czują, że ktoś ich zobaczył w "tej Warszawie" - podkreślał.
Ustawa jest obecnie analizowana przez Senat.
Sejm jednomyślnie za odbudową transportu
Za przyjęciem programu rewitalizacji transportu publicznego głosowało 381 posłów, przeciw było 6, a wstrzymało się 27. Sejm odrzucił wszystkie poprawki opozycji i wnioski mniejszości do ustawy.
Ustawę dotyczącą przywrócenia zredukowanych połączeń autobusowych głównie w małych miastach i na wsiach zapowiedzieli na lutowej konwencji PiS prezes partii Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki. Wymienili projekt w ramach pięciu propozycji programowych, tzw. "nowej piątki PiS".
Według autorów ustawy, dofinansowanie z Fundusz Rozwoju Połączeń Autobusowych ma dotyczyć linii komunikacyjnych, któe nie funkcjonują, od co najmniej trzech miesięcy przed wejściem ustawy w życie oraz takich linii, na które umowa o świadczenie usług dotyczących publicznego transportu zbiorowego zostanie zawarta już po wejściu ustawy w życie.
Odtwarzanie zlikwidowanych połączeń ma odbywać się we współpracy z samorządami gminnymi, powiatowymi i wojewódzkimi. Jednocześnie w uzasadnieniu projektu wyjaśniono, że nowy Fundusz wraz z istniejącym Funduszem Dróg Samorządowych, który finansuje budowę i modernizację dróg gminnych i powiatowych, będą stanowić dwa filary programu przywracania transportu lokalnego.
Zgodnie z projektem ustawy, Fundusz Rozwoju Połączeń Autobusowych ma być państwowym funduszem celowym - jego dysponentem będzie minister do spraw transportu. Bank Gospodarstwa Krajowego z kolei poprowadzić ma jego obsługę na zasadach określonych w umowie z resortem transportu.
Czytaj więcej
Komentarze