"Agresja wynika z upośledzonej samokontroli. To problem". Mellibruda o nastoletnich napastnikach
- Impulsywność jest obecna w szkole na bardzo wysokim poziomie. Takie zjawiska jak nękanie, obrażanie, to mikroagresje, które spotykamy na co dzień, w większości szkół - powiedział psycholog Leszek Mellibruda. Ekspert na antenie Polsat News odniósł się do tragedii z ostatnich dni i tygodni, które miały miejsce w polskich szkołach.
W poniedziałek uzbrojony 18-latek zaatakował w szkole w Brześciu. Marek N. w okularach przeciwsłonecznych i kamizelce, do której miał przytwierdzony nóż, broń i ładunki wybuchowe wszedł na dach sali gimnastycznej, a później przez okno dostał się do jednej z klas. Do środka wrzucił domowej roboty petardy, później zaczął strzelać na oślep. Ranna została 11-letnia dziewczynka.
Z kolei na początku maja z rąk rówieśnika zginął 15-letni Kuba. Tragedia wydarzyła się w warszawskiej podstawówce. Ofiara już wcześniej była nękana przez swojego oprawcę. W dniu zabójstwa, matka Kuby przyszła do szkoły, aby porozmawiać o problemach swojego syna. Nie zdążyła.
"Narasta poczucie zagrożenia"
Na antenie Polsat News psycholog Leszek Mellibruda tłumaczył, skąd bierze się agresja w młodych ludziach. Ekspert wyjaśnił, że nie jest to problem, który nasilił się w ostatnim czasie, ale który jest cały czas obecny.
- Impulsywność jest obecna w szkole na bardzo wysokim poziomie. Takie zjawiska nękania, obrażania, to mikroagresje, które spotykamy na co dzień, w większości szkół. A z drugiej strony jest zjawisko wycofania. Dzieci nie potrafią radzić sobie ze złością. I albo kierują ją przeciwko sobie - to są różnego typu okaleczenia, autoagresja skierowana na siebie. Albo całkowite wycofanie - forma ucieczki, tak zwane uzależnienie od komputera - powiedział ekspert.
- Zachowania agresywne wynikają bardzo często z dwóch źródeł emocjonalnych. Jeden to jest złość, drugi to jest lęk. I tutaj spora liczba osób ma z tym kłopot - powiedział psycholog.
Dodał, że w młodzieży "narasta poczucie zagrożenia, narasta nieumiejętność radzenia sobie z różnymi emocjami, a to przekłada się na zachowania destrukcyjne i autodestrukcyjne".
Jak radzić sobie z agresją?
Prowadząca program Daria Kwiecień dopytywała, w jaki sposób uczyć młodzież radzenia sobie z emocjami. - Czy receptą mogą być zajęcia w szkołach z psychologiem, czy też trenerem personalnym? - pytała.
- Trzeba uczyć się wykorzystywania złości. Nie chodzi o to, aby całkowicie eliminować złość - mówił Mellibruda. Dodał, że radzenie sobie z własnymi negatywnymi emocjami jest bardzo trudne i złożone. Ale odpowiednio pokierowana złość może również motywować i przerodzić się w coś pozytywnego.
- Złość zaczyna się od rozdrażnienia, niepokoju, później się zaczyna mocniejsza emocja, a na samej górze drabiny jest ślepa furia, trzeba nauczyć się rozpoznawać te emocje - powiedział gość Polsat News. Dodaje, że młodzież aktualnie sama chce doskonalić siebie i poszukuje informacji w tym zakresie.
Czytaj więcej