Zabił kolegę nożem na przystanku. Wcześniej razem imprezowali
- W niedzielę wieczorem 29-letni mężczyzna został przesłuchany przez policję i przyznał się do ataku z nożem. Sekcja zwłok ofiary wykazała, że zostały jej zadane trzy ciosy nożem w klatę piersiową. Śmierć nastąpiła na miejscu. Prokuratura przesłuchała napastnika; usłyszał zarzut zabójstwa - poinformował prok. Michał Smętkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu.
Do ataku doszło w sobotę około godz. 18 na przystanku MPK przy Alejach Solidarności w Poznaniu. Zaatakowany mężczyzna został ugodzony nożem. Zmarł w wyniku odniesionych obrażeń. Miał około 40 lat.
29-letni napastnik został zatrzymany kilka minut po godz. 21 w mieszkaniu na poznańskich Winogradach.
Podinsp. Iwona Liszczyńska z wielkopolskiej policji powiedziała w niedzielę, że "sprawca w chwili zatrzymania przez policję był nietrzeźwy".
Dodała też, że z "ustaleń śledczych wynika, że ofiara i napastnik znali się". - Krótko przed zdarzeniem razem spożywali alkohol i wtedy właśnie doszło między nimi do kłótni - podkreśliła podinsp. Liszczyńska.
Prokuratura wniesie o 3-miesięczny areszt tymczasowy dla podejrzanego; o jego ewentualnym zastosowaniu i długości sąd zdecyduje we wtorek o 10:30 - dowiedział się polsatnews.pl.
Czytaj więcej
Komentarze