"Spuściliśmy łomot Koalicji Europejskiej". Saryusz-Wolski dla Polsat News
- Spodziewaliśmy się, że spuścimy łomot Koalicji Europejskiej i tak się stało - podkreślił w rozmowie z korespondentką Polsat News w Brukseli Dorotą Bawołek, europoseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Saryusz-Wolski. Deputowany przyznał, że 27 mandatów, które otrzymało PiS, "daje nowe możliwości".
Państwowa Komisja Wyborcza w poniedziałek podała oficjalne wyniki wyborów do Parlamentu Europejskiego ze wszystkich obwodowych komisji wyborczych w Polsce. Według nich komitety otrzymały: PiS - 45,38 proc.; KE - 38,47 proc.; Wiosna - 6,06 proc.; Konfederacja - 4,55 proc.; Kukiz'15 - 3,69 proc.; Lewica Razem - 1,24 proc. Frekwencja była rekordowo wysoka i wyniosła 45,68 proc.
Wyniki te oznaczają, że mandaty w Parlamencie Europejskim uzyskają tylko trzy komitety - PiS - 27, Koalicja Europejska - 22 i Wiosna - 3.
"Jesteśmy posażną panną na wydaniu"
- Jutro jest szczyt nadzwyczajny, gdzie będzie próba przymiarki do rozdziału stanowisk. W tej chwili to jest miesiąc na poukładanie tych klocków LEGO. Frakcje wewnętrznie muszą się poukładać między sobą i zobaczymy, jakie koalicje powstaną - zaznaczył Saryusz-Wolski.
Europoseł był pytany, czy polska delegacja w PE ma szansę stać się siłą, z którą będą musiały liczyć się inne ugrupowania.
- Mówiąc językiem marynarki wojennej - (mamy - red.) potężną siłę ognia. A mówiąc językiem dyplomatycznym - jesteśmy posażną panną na wydaniu i możemy zawierać potężne koalicje, które będą dobrze służyły i Polsce i Europie - tłumaczył europoseł.
Pytany o rady dla nowych europarlamentarzystów Saryusz-Wolski, dla którego będzie to czwarta kadencja w Parlamencie Europejskim, odpowiedział: "praca, praca i praca".
Polityk zapewnił, że przed wyborami obstawiał, że Prawo i Sprawiedliwość zdobędzie 25 mandatów. - Jest lepiej niż sądziłem, że będzie. To daje dobre rokowania, jeśli chodzi o nową postać frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów - podsumował.
Czytaj więcej