J. Kaczyński: nie uznajemy, że sprawa władzy w Polsce została rozstrzygnięta

Polska
J. Kaczyński: nie uznajemy, że sprawa władzy w Polsce została rozstrzygnięta
PAP/Jakub Kamiński

Wygraliśmy wybory i to w sposób dość zdecydowany, ale to w żadnym razie nie oznacza, że uznajemy, iż sprawa władzy w Polsce została rozstrzygnięta - mówił w poniedziałek prezes PiS Jarosław Kaczyński. Podkreślił, że wynik PiS w wyborach do PE jest najlepszy po 1989 r.

Zgodnie z podanymi w poniedziałek przez PKW wynikami niedzielnych wyborów do PE, PiS uzyskało 45,38 proc. głosów, KE - 38,47 proc., Wiosna - 6,06 proc., Konfederacja - 4,55 proc., Kukiz'15 - 3,69 proc., a Lewica Razem - 1,24 proc. PiS zdobyło 27 mandatów, Koalicja Europejska - 22, a Wiosna - 3.

 

Frekwencja wyniosła 45,68 proc.

 

W poniedziałkowym wystąpieniu Kaczyński podziękował wszystkim, którzy wzięli udział w niedzielnym głosowaniu, bo - jak ocenił - frekwencja w wyborach do PE to "nowa jakość". Szef PiS podziękował także, wyborcom, którzy poparli jego partię i tym osobom, które przyczyniły się do zwycięstwa PiS-u, w tym sztabowi wyborczemu.

 

"Morawiecki tą ogromną odporność wykazał"

 

- Muszę wymienić tutaj pana premiera Mateusza Morawieckiego - tak jak w kampanii samorządowej, tak i teraz był na pierwszej linii, on jest niebywale wręcz odporny na wszelkiego rodzaju trudy i tym razem tą ogromną odporność wykazał, był na dziesiątkach i więcej spotkań, zabierał głos, dziesiątki jeśli nie przeszło sto razy, był - można powiedzieć - jak zwykle niezwykle aktywnym uczestnikiem kampanii wyborczej - mówił prezes PiS.

 

Podziękował też wicepremier Beacie Szydło za - jak mówił - "wspaniałą pracę i to nie tylko w swoim okręgu wyborczym, gdzie odniosła ten gigantyczny sukces, przeszło pół miliona głosów, ale także za pracę w całym kraju, czuła się odpowiedzialna za całą partię, nie tylko za swój okręg i rzeczywiście wykonała też olbrzymią pracę". Kaczyński stwierdził, że "determinację i odporność na zmęczenie" Szydło prezentowała już w kampanii prezydenckiej i parlamentarnej w 2015 roku.

 

Kaczyński podziękował też szefowi kampanii PiS w wyborach do PE Tomaszowi Porębie, za "świetną pracę w sensie organizacyjnym i intelektualnym".

 

Prezes PiS uznał, wynik jego partii w tegorocznych eurowyborach jest "wielkim sukcesem". "To jest najlepszy wynik jaki kiedykolwiek, jakakolwiek partia uzyskała po 1989 r. we wszelkiego rodzaju wyborach. Nikt nigdy nie uzyskał więcej niż przeszło 45 proc." - podkreślił.

 

Jednocześnie zaznaczył, że ten sukces "nie jest sygnałem do zaniechania wysiłku, pracy", ale, jest to sygnał "do zastanawiania się nad tym, co uczynią ci, którzy chcą, żeby było, jak było". "Oni ciągle są, oni ciągle są aktywni i oni będą z całą pewnością walczyć . I to metodami, których niewielką część poznaliśmy w tych wyborach. Sądzimy, że te metody będą jeszcze gorsze" - powiedział Kaczyński.

"Mimo wszystko, jesteśmy przekonani, że zwyciężymy" - oświadczył prezes PiS.(PAP)

jm/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie