Gwardia Szwajcarska szuka rekrutów
Przyłączcie się do nas - apeluje do młodych Szwajcarów Gwardia Szwajcarska, która poszukuje rekrutów. Potrzeba ich więcej niż dotychczas, bo niedawno zapadła decyzja o zwiększeniu liczebności papieskiego wojska ze 110 do 135.
Watykańskie media opublikowały kolejne wideo, prezentujące straż przyboczną papieża. Nowy odcinek tej serii zatytułowany "Pierwsze kroki" przygotowany został w ramach poszukiwań kandydatów do służby, które prowadzone są także przy wykorzystaniu nowych mediów.
Wykłady, musztra, strzelnica
Prezentacja, rozpoczynająca się od momentu przybycia rekrutów do Rzymu i wejścia do koszar Gwardii Szwajcarskiej, przedstawia też sceny z dwumiesięcznego kursu dla rekrutów w ośrodku szkolenia policji w Isone w Szwajcarii. Zajęcia obejmują wykłady, także z dziedziny psychologii i prawa, ćwiczenia na strzelnicy, kurs musztry, samoobrony i pierwszej pomocy.
- Bardzo rzadko zdarza się, by ktoś wyjechał w trakcie dwumiesięcznego kursu - wyjaśnił portalowi Vatican News sierżant Urs Breitenmoser z Gwardii. Jak podkreślił, odbywają się też różne spotkania, by móc ustalić, czy kandydat do tej formacji naprawdę się nadaje.
Duże znaczenie mają spotkania informacyjne w Watykanie, organizowane co roku na jesieni i skierowane do Szwajcarów w wieku od 16 do 18 lat. Mogą w ich trakcie z bliska zobaczyć, jak wygląda służba. Duża część uczestników tych spotkań wstępuje potem do Gwardii.
Wymagania
Wymagania to obywatelstwo szwajcarskie, wiek od 19 do 30 lat, co najmniej 174 centymetry wzrostu. Trzeba być praktykującym katolikiem i zadeklarować gotowość pełnienia służby przez minimum 26 miesięcy. Po pięciu latach halabardziści mogą się ożenić. Wcześniej trzeba było czekać na to znacznie dłużej - zauważono - ponieważ przed zawarciem małżeństwa gwardzista musiał otrzymać stopień kaprala. Skrócenie tego czasu to decyzja papieża Franciszka w ramach reformy Gwardii, której liczebność postanowił zwiększyć w zeszłym roku.
Przy okazji tegorocznego zaprzysiężenia rekrutów dowódca Gwardii Szwajcarskiej pułkownik Christoph Graf przyznał, że wojsko ma problemy ze znalezieniem żołnierzy. Trudności te, jego zdaniem, to rezultat bardzo dobrej sytuacji ekonomicznej w Szwajcarii i braku bezrobocia.
Czytaj więcej
Komentarze