Auto osobowe wjechało w ciężarówkę i stanęło w płomieniach. Kierowca zginął w ogniu
Jedna osoba zginęła w wypadku, do którego doszło w sobotę ok. godz. 5:35 na drodze nr 79 niedaleko Piaseczna (woj. mazowieckie). Kierowca auta osobowego nie zdołała się wydostać z wnętrza. - Płomienie były na prawie cztery metry - powiedział Marek Wiśniewski, świadek zdarzenia. Trwa sprzątanie drogi, którą służby musiały zamknąć.
Nie są na razie znane okoliczności wypadku. Wiadomo jedynie, że Fiat Seicento nagle zjechał na lewy pas drogi i uderzył czołowo w jadący z przeciwka samochód ciężarowy.
Osobówka wyposażona w instalację gazową, natychmiast stanęła w ogniu.
- Kierowca spalił się całkowicie - powiedział Marek Wiśniewski w rozmowie z reporterką Polsat News. Wyjaśnił, że kierowcy nie można już było udzielić pomocy.
Kiedy na miejscu pojawiła się straż i ugasiła płonące auto, kierowca już nie żył. Policja ustala jego tożsamość, ale na razie stan zwłok nie pozwala nawet na określenie, czy jest to kobieta czy mężczyzna.
Czytaj więcej
Komentarze