Dwie kobiety zginęły w pożarze wywołanym przez imigranta z Maroka. "Wszyscy do domu"

Świat
Dwie kobiety zginęły w pożarze wywołanym przez imigranta z Maroka. "Wszyscy do domu"
Zdj. ilustracyjne/Twitter/Vigili del Fuoco

Dwie osoby zginęły, dwie zostały ciężko ranne, a 16 zatruło się dymem w wyniku pożaru koło Modeny na północy Włoch. Wywołał go imigrant z Maroka. Okradł on i podpalił posterunek straży miejskiej, a ogień przeniósł się na sąsiadujące z nim mieszkania. Karany wcześniej sprawca podpalenia, który miał już nakaz opuszczenia Włoch, został aresztowany.

Do zdarzenia doszło w miejscowości Mirandola w regionie Emilia-Romania w nocy z poniedziałku na wtorek. Młody imigrant włamał się na posterunek straży miejskiej, gdzie ukradł między innymi kamizelkę kuloodporną, kilka telefonów komórkowych i czapki funkcjonariuszy.

 

Następnie podpalił meble. Ogień rozprzestrzenił się na kamienicę. Doszło do eksplozji w sąsiednim mieszkaniu, gdzie zginęła 84-letnia kobieta i jej opiekunka pochodząca z Ukrainy. Ucierpieli także inni mieszkańcy budynku, którzy trafili do szpitala.

 

 

 

Sprawca został szybko zatrzymany przez policję.

 


Szef MSW i wicepremier Matteo Salvini napisał na Twitterze: "Aresztowany młody mężczyzna z północnej Afryki. Wszystko tylko nie otwieranie portów". Tak odniósł się do swojej zaostrzonej polityki migracyjnej, w ramach której nakazał zamknięcie portów dla statków ratujących migrantów na morzu. Salvini dodał: "Zredukowanie do zera nielegalnej imigracji we Włoszech i w Europie to obowiązek moralny. Wszyscy do domu". 

 

dk/ PAP, polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie