Dwie kobiety zginęły w pożarze wywołanym przez imigranta z Maroka. "Wszyscy do domu"
Dwie osoby zginęły, dwie zostały ciężko ranne, a 16 zatruło się dymem w wyniku pożaru koło Modeny na północy Włoch. Wywołał go imigrant z Maroka. Okradł on i podpalił posterunek straży miejskiej, a ogień przeniósł się na sąsiadujące z nim mieszkania. Karany wcześniej sprawca podpalenia, który miał już nakaz opuszczenia Włoch, został aresztowany.
Do zdarzenia doszło w miejscowości Mirandola w regionie Emilia-Romania w nocy z poniedziałku na wtorek. Młody imigrant włamał się na posterunek straży miejskiej, gdzie ukradł między innymi kamizelkę kuloodporną, kilka telefonów komórkowych i czapki funkcjonariuszy.
Następnie podpalił meble. Ogień rozprzestrzenił się na kamienicę. Doszło do eksplozji w sąsiednim mieszkaniu, gdzie zginęła 84-letnia kobieta i jej opiekunka pochodząca z Ukrainy. Ucierpieli także inni mieszkańcy budynku, którzy trafili do szpitala.
Sprawca został szybko zatrzymany przez policję.
#modena Rogo di Mirandola, l'ira del ministro Salvini: "preso un nordafricano. Tutti a casa, altro che porti aperti" https://t.co/sGsA0b4Z4R pic.twitter.com/gVGFQQCnw6
— Corriere di Bologna (@corrierebologna) 21 maja 2019
Szef MSW i wicepremier Matteo Salvini napisał na Twitterze: "Aresztowany młody mężczyzna z północnej Afryki. Wszystko tylko nie otwieranie portów". Tak odniósł się do swojej zaostrzonej polityki migracyjnej, w ramach której nakazał zamknięcie portów dla statków ratujących migrantów na morzu. Salvini dodał: "Zredukowanie do zera nielegalnej imigracji we Włoszech i w Europie to obowiązek moralny. Wszyscy do domu".
Czytaj więcejAzzerare l’immigrazione clandestina, in Italia e in Europa, è un dovere morale: A CASA tutti!
— Matteo Salvini (@matteosalvinimi) 21 maja 2019