Kukiz: nie poddam się. Będę walczył z mafią polityczno-urzędniczo-biurokratyczną, tu i w Europie

Według Kukiza podczas wyborów do PE Polacy zadecydują, czy chcą rzeczywistych reform Unii Europejskiej i rzeczywistej pracy dla dobra każdego narodu w ramach tej wspólnoty, jaki niej samej.

- To są bardzo ważne wybory. Nie możemy ich lekceważyć, szczególnie w tych obecnie bardzo skomplikowanych czasach walki - właściwie dwóch światów, dwóch światopoglądów - światopoglądu chyba nazbyt progresywnego ze światopoglądem opartym na chrześcijańskiej tradycji, chrześcijańskiej kulturze. Bez względu na to, czy jesteśmy osobami wierzącymi czy nie, ale kultura chrześcijańska jest naszym wyznacznikiem, jest nasza schedą, jest nasza drogą - powiedział Kukiz podczas konwencji wyborczej w Koziegłowach pod Poznaniem.

Jego zdaniem wybory do PE będą istotne nie tylko ze względu na rozkład sił w Europie, ale również są bardzo ważne w kontekście wyborów jesiennych w Polsce. Jak zaznaczył wybory do PE w dużej mierze mogą zdeterminować wynik wyborów parlamentarnych.

"My mamy bardzo jasny program"

- Oczywiście nikt z PO-PiS-u tego nie mówi, ale to też można jasno zauważyć, bo przecież cały nacisk kampanii wyborczej tych dwóch molochów (PiS i PO) jest nakierowany nie na propozycje zmian w ramach Unii Europejskiej, na relacje między państwami, tylko generalnie mówi się o jakichś "piątkach Kaczyńskiego", "dziesiątkach Schetyny", "trzynastkach Biedronia" itp. My mamy bardzo jasny program. To przede wszystkim Europa równych szans. Europa, w której polski i niemiecki rolnik będą dostawali takie same subwencje. To Europa, w której mikroprzedsiębiorca będzie doceniony, będzie miał szansę na rozwój - powiedział Kukiz.

Zapewnił, że jego ugrupowanie zmierza do obywatelskiej kontroli nad władzą, zarówno w Polsce jak i w Europie.

Lider Kukiz’15 przyjechał w sobotę na Wielkopolską Konwencję Polityczną „Wolna Polska - Wolna Europa” zorganizowaną przez Kukiz 15, Prawicę Rzeczypospolitej i Europejski Chrześcijański Ruch Polityczny (ECPM).

WIDEO: Wydano miliony, a pociąg raz na tydzień. Pasażerom zostało się śmiać