"Czas skończyć z chorym sojuszem PiS-owskiego tronu z ołtarzem". Apel ws. komisji ds. pedofilii
Posłowie PO-KO zaapelowali do wszystkich sił politycznych o poparcie projektu dotyczącego utworzenia państwowej komisji ds. pedofilii w Kościele. Wiemy, że PiS-owska prokuratura tego problemu nie rozwiąże, czas skończyć z "chorym sojuszem PiS-owskiego tronu z ołtarzem Głódzia i Rydzyka" - mówili.
Poseł klubu PO-KO Krzysztof Brejza przekonywał na piątkowym briefingu w Sejmie, że sprawa pedofilii w Kościele może być rozwiązana tylko poprzez powołanie państwowej komisji, która "w sposób rzetelny, obiektywny i niezależny od jakichkolwiek nacisków tę kwestię wyjaśni".
Jak zaznaczył, to wyjaśnienie sprawy jest potrzebne wszystkim, a szczególnie Kościołowi. W skład komisji powinni wejść eksperci, którzy otrzymaliby wgląd w archiwa kościelne - dodał.
- Apelujemy do wszystkich sił politycznych o to, by tę ustawę, której projekt złożymy w przyszłym tygodniu, poprzeć. Wiemy dobrze, że PiS-owska prokuratura tego problemu nie rozwiąże. Przecież jest radykalna część Kościoła w postaci panów ojca Tadeusza Rydzyka czy (metropolity gdańskiego) abp Sławoja Leszka Głódzia, która ten problem bagatelizuje jawnie. Czas skończyć z tym chorym sojuszem PiS-owskiego tronu z ołtarzem Głódzia i Rydzyka. To szkodzi Polakom, zadaje ból ofiarom pedofilii, które czują się porzucone, ale i docelowo samemu Kościołowi - powiedział Brejza.
"Debata o pedofilii w Kościele jest dla PiS rujnująca"
Arkadiusz Myrcha (PO-KO) nawiązał do uchwalonej przez Sejm w czwartek wieczorem nowelizacji Kodeksu Karnego, która zaostrza kary za przestępstwa dotyczące pedofilii.
- Ustawa PiS to było oszustwo dokonane na oczach milionów Polaków. Bo PiS mówiąc o walce z pedofilią w Kościele absolutnie nie ma czystych intencji. Wczorajsza debata odbyła się tylko i wyłącznie przez strach PiS, który zajrzał im w głęboko w oczy, bo wiedzą, że generalnie debata o pedofilii w Kościele jest dla nich rujnująca - mówił.
Według Myrchy, te intencje zostały obnażone podczas prac nad projektem ustawy w sejmowej komisji w momencie, gdy posłowie opozycji chcieli wprowadzić do projektu poprawki, dot. możliwości utworzenia przez Rzeczniku Praw Dziecka specjalnego zespołu prokuratorów, którzy mieliby zajmować się sprawą badania przypadków pedofilii lub tego, by Rzecznik Praw Obywatelskich mógł powoływać specjalną komisję, także złożoną z prokuratorów do zbadania sprawy.
- Ale nie, PiS powiedział, że w ten sposób nie chcą sprawy badać - zauważył poseł.
Pedofilom może grozić nawet dożywocie
Obszerna reforma Kodeksu karnego została przygotowana przez Ministerstwo Sprawiedliwości. Zmiany zawarte w noweli, dotyczące walki z pedofilią zakładają, że za zgwałcenie dziecka pedofil trafi do więzienia nawet na 30 lat.
Obecnie obowiązujące przepisy za zgwałcenie dziecka przewidują karę od 3 do 15 lat pozbawienia wolności, a jeżeli sprawca działał ze szczególnym okrucieństwem - od 5 do 15 lat. W myśl nowelizacji, gwałcicielowi dziecka grozić będzie od 5 do 30 lat więzienia, a jeśli następstwem gwałtu będzie śmierć dziecka - kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Przyjęte zmiany przewidują też podwyższenie kar za seksualne wykorzystanie dzieci. Dziś wynoszą one od 2 do 12 lat więzienia, a zgodnie z nowelą zostaną one określone w wysokości od 2 do 15 lat.
Pierwotnie projekt noweli zakładał podwyższenie granicy wieku, z którą związana jest ochrona prawno-karna dzieci do 16 lat. Jednak ostatecznie po wniesieniu poprawek przez klub PiS, granica ochrony małoletnich przed czynami pedofilskim pozostanie na obecnie obowiązującym poziomie 15 lat.
Czytaj więcej