Czarzasty: obciążam PiS i Jarosława Kaczyńskiego stworzeniem atmosfery przyzwolenia na świństwa

Lider Sojuszu o problemie pedofilii w Kościele mówił we wtorek podczas konferencji prasowej w Łodzi, gdzie wspierał kandydatów SLD na listach Koalicji Europejskiej w eurowyborach. Według Czarzastego, w walce z tym zjawiskiem egzaminu nie zdała żadna partia ani formacja polityczna w Polsce. Podkreślił jednak, że tą sprawą obciąża przede wszystkim Prawo i Sprawiedliwość.

 

- Powiedzenie przez pana Jarosława Kaczyńskiego, że każda ręka podniesiona na Kościół to ręka podniesiona na Polskę, daje sposób myślenia, że hierarchia kościelna i kler jest nietykalny, jest poza prawem. Może robić wszystko, może liczyć na każde pieniądze ze strony spółek Skarbu Państwa i te pieniądze mogą być przekazywane w sposób nietransparentny. Zawsze kler może liczyć na to, że jest bezkarny - mówił polityk.

 

Jego zdaniem tworzenie atmosfery bezkarności powoduje myślenie, że "mogę zrobić wszystko, gdyż sprawiedliwość mnie nie dosięgnie".

 

- Obciążam PiS i Jarosława Kaczyńskiego stworzeniem atmosfery przyzwolenia na świństwa. Te świństwa się zdarzyły, bo wiedziały, że będą bezkarne - oświadczył Czarzasty.

 

"Nie masz bracie na co czekać"

 

Zaapelował do ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, żeby w przypadku wszystkich nagłaśnianych przez media spraw dotyczących pedofilii w Kościele zostały podjęte działania z urzędu.

 

- Nie masz bracie na co czekać. Nie opowiadaj, że jesteś jedyny sprawiedliwy w tej sprawie. Jeżeli tak jest, rusz prokuraturę - zwrócił się do Ziobry. Takie działania - jak zaznaczył lider SLD - zdejmie z rządzącej partii zbudowaną przez nią "bańkę nietykalności" wokół kleru.

 

Czarzasty przyznał, że SLD zrobiło za mało by skutecznie walczyć z pedofilią w Kościele. Zapewnił jednak, że to ugrupowanie poważnie podchodzi do tego tematu. Wskazał, że posłowie Sojuszu byli autorami ustawy przewidującej, że ofiary pedofilii podczas postępowania karnego przesłuchiwane są tylko raz, w odpowiednich warunkach, w tzw. niebieskim pokoju.

 

Dodał, że SLD wspiera prace zespołu do spraw przygotowania obywatelskiej inicjatywy ustawodawczej ws. powołania Komisji Prawdy i Zadośćuczynienia w sprawie pedofilii w Kościele katolickim.

 

Czarzasty: różnimy się, ale mamy wspólny sposób myślenia o UE

 

Podczas wizyty w Łodzi lider lewicowej partii zachęcał do głosowania na kandydatów SLD w nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego. Jak mówił, jest pod wrażeniem kampanii prowadzonej w woj. łódzkim przez b. premiera Marka Belkę (jedynka na listach KE) i wiceprzewodniczącą Rady Miejskiej w Pabianicach Aleksandrę Stasiak (nr 5).

 

- Każdy głos na Koalicję Europejską jest ważny, ponieważ odsuwa on tych, którzy rządzą w tej chwili w Polsce od wpływów. A w woj. łódzkim proszę o głos na profesora Marka Belkę lub Aleksandrę Stasiak - podkreślił Czarzasty.

 

Szef SLD wyraził również zadowolenie z rozszerzenia Koalicji Europejskiej, do której we wtorek dołączyły: Inicjatywa Polska, Unia Europejskich Demokratów, Inicjatywa Feministyczna, Komitet Obrony Demokracji, Wolność i Równość, Wolne Sądy i Socjaldemokracja Polska.

 

- Uważamy, że im większa jest ilość barw, tym większa jest możliwość poparcia dla tej koalicji. My się różnimy, ale bez względu na to w jakiej europejskiej frakcji będziemy, nikt nie doprowadzi do tego, żeby ze względu na łamanie prawa w Polsce były nam zabierane pieniądze. Nasz sposób myślenia o Unii Europejskiej jest wspólny - zapewnił Czarzasty.

 

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce 26 maja. Polacy będą wybierać 52 europosłów.

Czytaj więcej