"Budżet, który wynegocjujemy w Brukseli będzie wyższy niż ten, który PO wynegocjowała 7 lat temu"
- Budżet, który wynegocjujemy w Brukseli będzie wyższy niż ten, który PO wynegocjowała 7 lat temu. Wiem, to po rozmowach jakie odbył premier Mateusz Morawiecki z unijnym komisarzem ds. budżetu Günther Oettingerem i innymi politykami - powiedział w programie "Wydarzenia i Opinie" Jacek Sasin, przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów odniósł się do słów Donata Tuska, który w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" powiedział, że "premier Mateusz Morawiecki przyjeżdża do Brukseli i nie ukrywa, że władza nie jest w jego rękach" oraz, że "rząd PiS nie umie negocjować".
- Jak potrafimy negocjować, to okaże się w momencie, w którym będziemy mieli wynegocjowany budżet - podkreślił Sasin. Jego zdaniem obecna propozycja budżetowa UE "jest firmowana przez oponentów PiS".
- My w tej chwili mówimy o pewnej propozycji budżetu, pod którą podpisała się komisarz Elżbieta Bieńkowska, za którą odpowiada pan Tusk, która jest firmowana przez EPL, w skład której wchodzi PO - tłumaczył. - Dopiero siadamy do rozmów - dodał.
W 2013 roku Polska wynegocjowała 105,8 mld euro, czyli 441 mld zł.
Finanse w służbie zdrowia
Sasin powiedział, że "przyszłym tygodniu będzie nowelizacja planu finansowego NFZ i kolejne 4 mld zł trafi na ten cel".
- To będzie w sumie realne 100 mld zł (przeznaczone na leczenie polskich pacjentów) - powiedział.
W jego opinii kiedy PiS objęło rządy, "zastało służbę zdrowia w opłakanym stanie".
Wrak Tu-154M
Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej podał w środę, że zaakceptował wniosek strony polskiej ws. kolejnego badania wraku samolotu Tu-154M znajdującego się w Smoleńsku i pod koniec maja odbędą się "szczegółowe" oględziny "w obecności przedstawicieli polskich". Premier Mateusz Morawiecki wylatując w czwartek na szczyt Unii Europejskiej w Rumunii powiedział, że "wrak dawno powinien być w Polsce"
Zdaniem Sasina, "wrak wróciłby, gdybyśmy mogli się tą sprawą od początku zajmować".
- Nasi poprzednicy dali partnerowi rosyjskiemu do ręki wygodne alibi, żeby tego wraku nie zwrócić, tzn. memorandum, które podpisał rząd - twierdził.
Wrak polskiego samolotu znajduje się na terenie lotniska wojskowego Smoleńsk Północny. Przedstawiciele polskich władz wielokrotnie poruszali w rozmowach ze stroną rosyjską sprawę zwrotu Polsce wraku Tu-154M. Władze Rosji twierdzą, że nie mogą przekazać go Polsce, dopóki nie zakończą swojego śledztwa.
Zdaniem posła PiS Rosjanie mogą przeciągać sprawę w nieskończoność.
Prowadzący "Wydarzenia i Opinie" Piotr Witwicki poruszył wątek skargi do Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości w Hadze ws. braku zwrotu wraku, którą w styczniu 2017 r. zapowiadało MSZ, a która nigdy nie została złożona. W czwartek były szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski wyjaśnił w Polsat News, że takie działania "wymagały decyzji politycznej, rządowej, na wyższym szczeblu niż MSZ".
- Być może brakuje nam przeświadczenia, że skarga skierowana do Trybunału Sprawiedliwości w Hadze może być skuteczna - przekazał Sasin.
Dotychczasowe odcinki programu "Wydarzenia i Opinie" dostępne są w zakładce Programy.
Czytaj więcej