W wyborach do PE o jeden mandat ubiega się w Polsce 17 kandydatów. Najstarszy ma 80 lat
O jeden mandat w majowych wyborach do Parlamentu Europejskiego ubiega się średnio 17 kandydatów. Łącznie o 52 mandaty w europarlamencie powalczy 872 kandydatów. 47 proc. wszystkich kandydatów stanowią kobiety, najwięcej znalazło się ich na listach Lewicy Razem.
Zgodnie z rozporządzeniem prezydenta, w tegorocznych wyborach do PE w Polsce wybranych ma zostać 52 europosłów, o 1 więcej niż poprzednio. Nową liczbę wybieranych w poszczególnych krajach europosłów ustalono przy założeniu, że w nowej kadencji europarlamentu nie będzie już brytyjskich posłów.
Jednak we wtorek brytyjski minister i de facto wicepremier David Lidington potwierdził, że Wielka Brytania weźmie udział wyborach do Parlamentu Europejskiego. W związku z tym w nowym europarlamencie Polsce przypadnie 51, a nie 52 mandaty. Zastosowane zostaną więc przepisy specjalnej ustawy, określającej zasady na jakich wskazany zostanie ten z wybranych w majowych wyborach posłów do europarlamentu, który nie obejmie mandatu.
O mandat europosła ubiegać będzie się 872 kandydatów
We wszystkich 13 okręgach listy zarejestrowało 6 komitetów. Są to: KKW Koalicja Europejska PO PSL SLD .N Zieloni; KW Prawo i Sprawiedliwość; KWW Kukiz'15; KW Wiosna Roberta Biedronia; KKW Lewica Razem - Partia Razem, Unia Pracy, Ruch Sprawiedliwości Społecznej; KWW Konfederacja Korwin Braun Liroy Narodowcy.
Listy wyborcze zarejestrowały także komitety: KWW Polska Fair Play Bezpartyjni Gwiazdowski w sześciu okręgach; KKW Polexit-Koalicja w dwóch okręgach; KW Ruch Prawdziwa Europa - Europa Christi w dwóch okręgach.
Łącznie o mandat europosła ubiegać będzie się 872 kandydatów. O jeden mandat powalczy średnio 17 kandydatów. W wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2014 r. wystartowało 1282 kandydatów, a o jeden mandat zabiegało wówczas 25 kandydatów.
Średnia wieku kandydatów do Parlamentu Europejskiego wynosi 46 lat. Najmłodszy kandydat ma 21 lat, a najstarszy - 80.
47 proc. wszystkich kandydatów stanowią kobiety
Kodeks wyborczy nakłada na komitety wyborcze obowiązek umieszczenia na listach co najmniej 35 proc. kobiet i co najmniej 35 proc. mężczyzn. W tegorocznych eurowyborach 47 proc. wszystkich kandydatów stanowią kobiety (to w sumie 406 kandydatek). W wyborach europejskich w 2014 r. kobiety stanowiły 44 proc. wszystkich kandydatów (w sumie 560 kobiet).
Najwięcej, bo 67 kobiet znalazło się na listach Lewicy Razem. 66 kobiet wystartuje z list Koalicji Europejskiej. Z kolei z list Wiosny Roberta Biedronia wystartuje po 65 kobiet i mężczyzn.
Na listach Kukiz'15 znalazło się 57 kobiet, na listach PiS - 56 kobiet, a na listach Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy - 53.
W eurowyborach w 2009 r. (nie było wówczas regulacji dotyczących parytetów) kobiety uzyskały 10 z 50 mandatów (osiem mandatów z list PO i dwa z list koalicji SLD-Unia Pracy).
Parytety na listach wyborczych do PE po raz pierwszy obowiązywały w wyborach w 2014 r. Wówczas kobiety uzyskały 12 z 51 mandatów (siedem mandatów z list PO, trzy z list PiS, a dwa z list koalicji SLD-Unia Pracy).
O reelekcję ubiega się 36 z 51 obecnych eurodeputowanych
W majowych wyborach do PE o mandat europosła ubiega się 115 obecnych posłów i 9 senatorów. O reelekcję ubiega się z kolei 36 z 51 obecnych eurodeputowanych.
Wybory do PE w Polsce odbędą się 26 maja. Pierwsze posiedzenie plenarne Parlamentu Europejskiego nowej kadencji odbędzie się 2 lipca 2019 roku.
Czytaj więcej