Muzułmańscy piłkarze Ajaksu, którzy obchodzą Ramadan, pożywili się podczas meczu
Dwaj piłkarze Ajaksu Amsterdam poczekali do zachodu słońca podczas środowego meczu Ligi Mistrzów z Tottenhamem i dopiero wtedy zjedli swój pierwszy tego dnia posiłek. Obaj zawodnicy są praktykującymi muzułmanami, a w czasie trwającego właśnie Ramadanu od wschodu do zachodu słońca obowiązuje ich ścisły post.
W czasie Ramadanu wyznawcy islamu przez miesiąc muszą powstrzymywać się od jedzenia i picia od wschodu do zachodu słońca.
Postu przestrzegają również dwaj pochodzący z Maroka piłkarze Ajaksu Amsterdam - Hakim Ziyech i Noussair Mazraoui. Zawodnicy, którzy są praktykującymi muzułmanami, już wcześniej zapowiedzieli w klubie, że w czasie świętego dla wyznawców islamu miesiąca, nie będą jeść ani pić od świtu do zmierzchu.
Wszyscy w klubie byli więc świadomi sytuacji zawodników. Dlatego, gdy podczas środowego półfinału Ligi Mistrzów z Tottenhamem Hotspur nad Amsterdamem zaszło słońce, obaj piłkarze podbiegli do linii bocznej, aby się posilić.
Dostali żele energetyczne, których sportowcy używają w celu uzupełnienia energii i nawodnienia organizmu.
Mazraoui and Ziyech are apparently fasting for Ramadan and had to wait til the 24th minute of tonight’s game before refueling. Whatever they had, certainly did the trick for Ziyech #AJATOT pic.twitter.com/95Op5s7NUi
— Matt Spiro (@mattspiro) 8 maja 2019
Ajax superstars Noussair Mazraoui and Hakim Ziyech were fasting during today's game against Tottenham.
— dheere xaaji dheere (@DheereXaaji) 8 maja 2019
They waited until the 24th minute to break their fast. 🤲Alhamdulillah🤲.#AJXTOT #Ramadan pic.twitter.com/pBESvQYwFA
Podejście piłkarzy do restrykcyjnego przestrzegania postu krytykował Raymond Verheijen, holenderski trener, specjalista od przygotowania fizycznego. "Byłoby nieodpowiedzialne, gdyby Ziyech i Mazraoui trzymali się postów Ramadanu na tym etapie sezonu" - powiedział Verheijen. Według szkoleniowca mogło to wpłynąć negatywnie zarówno na zawodników jak i cały zespół.
"Ciała piłkarzy będą rozregulowane, bo będą zmieniać wzór po treningach i diecie z ostatnich jedenastu miesięcy. Poziom cukru spadnie, a więc będą mieli mniej energii. W ten sposób staną się nie tylko mniej uważni. Sygnały wysyłane do mięśni także stracą na sile" - wyjaśnił trener w rozmowie z "The Mirror".
Trudno ocenić, czy post odbił się niekorzystnie na przygotowaniu piłkarzy do meczu. Jeden z zawodników posilających się w czasie meczu zdobył kilka minut później bramkę, która wyprowadziła Ajaks na dwubramkowe prowadzenie.
Mecz zakończył się jednak zwycięstwem Tottenhamu 3:2, który dzięki temu awansował do finału rozgrywek.
Czytaj więcej