BBC zwolniło dziennikarza za rasistowski żart z syna księcia Harry'ego i księżnej Meghan
Brytyjski publiczny nadawca BBC zwolnił w czwartek dziennikarza radiowego Danny'ego Bakera, który opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie elegancko ubranej pary z szympansem, podpisując je jako "wyjście królewskiego dziecka ze szpitala".
Jego wpis, który miał być komentarzem do narodzin syna księcia Harry'ego i księżnej Meghan - Archiego Harrisona, został odebrany jako rasistowski, odnoszący się do afroamerykańskich korzeni 37-letniej aktorki.
Po fali krytyki w mediach społecznościowych i ze strony innych komentatorów Baker przeprosił za swój komentarz, oświadczając, że był on "głupi i bezmyślny".
"To miał być żart o rodzinie królewskiej i zwierzętach cyrkowych w eleganckich ubraniach, ale został zinterpretowany jako o małpach i rasie, więc go słusznie usunąłem" - tłumaczył.
Once again. Sincere apologies for the stupid unthinking gag pic earlier. Was supposed to be joke about Royals vs circus animals in posh clothes but interpreted as about monkeys & race, so rightly deleted. Royal watching not my forte.
— Danny Baker (@prodnose) 8 maja 2019
Also, guessing it was my turn in the barrel. pic.twitter.com/86cQGbAhDc
Rzecznik BBC powiedział, że wpis dziennikarza był "poważnym błędem oceny sytuacji" i "jest sprzeczny z wartościami, które chcemy wyrażać jako stacja". "Danny jest świetnym radiowcem, ale nie będzie już dłużej prezentował u nas swojego programu" - dodał.
Zmieniający się wizerunek brytyjskiej rodziny królewskiej
Poniedziałkowe narodziny pierwszego dziecka Harry'ego i Meghan wywołały szereg komentarzy o zmieniającym się wizerunku brytyjskiej rodziny królewskiej. Komentatorzy zwrócili szczególną uwagę na zdjęcie z środowego spotkania z królową Elżbietą II i jej mężem księciem Filipem, gdzie świeżo upieczonym rodzicom towarzyszyła także czarnoskóra matka Markle, Doria Ragland.
Media zaznaczyły także, że wybór imienia - Archie Harrison - zaskoczył wszystkich obserwatorów oraz bukmacherów; podobnie, jak decyzja pary książęcej o tym, aby ich syn nie używał przysługujących mu tytułów honorowych, np. hrabiego Dumbarton.
"Times" zauważył, że w 1996 roku Archie było dopiero 192. najbardziej popularnym imieniem męskim w Anglii i Walii, w zestawieniu za 2017 rok znalazło się na 18. miejscu (ponad 2,8 tys. dzieci). "Można się spodziewać, że ten trend przyspieszy" - oceniła gazeta.
Archie Harrison Mountbatten-Windsor jest siódmy w linii sukcesji do brytyjskiego tronu, ale z biegiem lat będzie prawdopodobnie spadał na dalsze miejsca, bo przed nim znaleźliby się m.in. ewentualni potomkowie trójki dzieci starszego brata Harry'ego, księcia Williama i księżnej Kate.