Polska na końcu rankingu systemów ochrony zdrowia. Za nami tylko Węgry, Rumunia i Albania
Polska otrzymała 585 z 1000 możliwych punktów w tegorocznym raporcie Euro Health Consumer Index (Europejski Konsumencki Indeks Zdrowia) i zajęła 32. miejsce pośród 35 krajów. Gorzej wypadły tylko Węgry, Rumunia i Albania. W badaniu poziomu opieki medycznej tylko dziewięć z 48 wskaźników oceniono w Polsce pozytywnie.
W raporcie najlepiej oceniono opiekę zdrowotną w Szwajcarii, która otrzymała w sumie 893 punkty. Na drugim miejscu uplasowała się Holandia z wynikiem 883 punktów. Trzecia jest Norwegia, która zdobyła 857 punktów. Minimalna liczba punktów do zdobycia wynosiła 333.
Długi czas oczekiwania na chemioterapię
Do oceny systemu ochrony zdrowia użyto punkty przyznawane w sześciu kategoriach: prawa pacjenta i dostęp do informacji, dostęp do leczenia, wyniki leczenia, wachlarz oferowanych świadczeń, profilaktyka, użycie leków.
31. miejsce Polska zajęła w kategorii praw pacjenta i dostępu do informacji. Tak niska pozycja to wynik przede wszystkim braku dostatecznej informatyzacji systemu.
Na 28. miejscu Polska znalazła się w kategoriach dostępu do leczenia i wyników leczenia. Oczko niżej uplasowaliśmy się w kategorii wachlarza oferowanych świadczeń.
Przyczyną niskich pozycji były m.in. długi czas oczekiwania na operacje planowe oraz chemioterapię, druga najniższa przeżywalność pacjentów onkologicznych oraz wysokie wskaźniki cięć cesarskich.
Najwięcej punktów Polska uzyskała w kategoriach profilaktyka - 16. miejsce i użycie leków - 23. miejsce. Wpływ na to miał m.in. zorganizowany system szczepień i szybki dostęp do nowych leków.
Polska nie wychodzi jednak od kilku lat z ostatniej dziesiątki rankingu. W 2017 r. byliśmy na 29. miejscu, ale w 2015 była na przedostatnim - 34.
Zamiast zdrowia "zabijanie prasy"
Jak zauważył portal swiatprzychodni.pl, "z raportu Health Consumer Powerhouse wynika, że Polska ma prawie najmniejszą liczbę lekarzy (gorzej jest tylko w Albanii) na 100 tys. osób. Okazuje się też, że system skierowań do specjalistów wcale nie zwiększa efektywności i nie zmniejsza kolejek przed gabinetami".
Autorzy raportu zaznaczyli jednak, że w edukacja lekarzy w Polsce jest na dobrym poziomie, a cenionych specjalistów w Europie mamy szczególnie w dziedzinie kardiologii. Przyczyn słabej oceny systemu zdrowia publicznego eksperci szukają w polityce.
"W ostatnich latach rządy wydają się skupiać na rzeczach innych niż optymalne funkcjonowanie kraju, takich jak zabijanie wolnej prasy, upolitycznienie systemu sądownictwa, niewielkich kwot migrantów lub zakazanie aborcji we wszystkich, nawet najbardziej ekstremalnych okolicznościach" - zwrócili uwagę autorzy raportu.
Euro Health Consumer Index jest publikowany od 2005 roku. Opracowywany jest na podstawie ogólnodostępnych danych statystycznych, ankiet wypełnianych przez pacjentów oraz niezależnych badań, prowadzonych przez Health Consumer Powerhouse Ltd, szwedzką firmę prywatną działającą w branży ochrony zdrowia.
Komentarze