Hetman: niedługo, jak się pojawi tęcza na niebie, to min. Błaszczak wyśle wojsko, żeby ją zasłonić
- Dochodzimy do jakiegoś wariactwa u nas w kraju. Wysyłać policję po kobietę tylko za to, że w ten sposób przedstawiła wizerunek Matki Boskiej, to jest duża przesada - powiedział w programie "Wydarzenia i Opinie" europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując zatrzymanie Elżbiety Podleśnej. Eurodeputowany PiS Ryszard Czarnecki uznał, że profanacja obrazu Matki Boskiej to "rzecz skandaliczna".
W poniedziałek rano rano policja zatrzymała 51-letnią kobietę, której następnie przedstawiono zarzut profanacji wizerunku Matki Bożej Częstochowskiej w Płocku. Sprawa wywołała sprzeciw m.in. Amnesty International i polityków opozycji.
W przekonaniu szefa MSWiA Joachima Brudzińskiego, zatrzymanie Podleśnej i postępowanie było "absolutnie zgodne z prawem". - Policja ma wręcz obowiązek ustalić tożsamość innych osób uczestniczących w tym akcie - w mojej ocenie - prowokacji i profanacji wizerunku Najświętszej Maryi Panny - dodał.
Według ministra policja zapukała do Podleśnej o godz. 7, a nie "wtargnęła o godz. 6". Jak zaznaczył, działania płockiej policji trwały od 5 do 7 godzin, m.in. ze względu na konieczność przewiezienia Podleśnej z Warszawy do Płocka. Wyjaśnił też, że policja zatrzymała ją po tym, jak działaczka wróciła zza granicy, celem przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego i próby ustalenia pozostałych sprawców.
"Dochodzimy do jakiegoś wariactwa u nas w kraju"
- Na pewno środki nie były adekwatne do tego, co ta pani zrobiła i nie zachwyca mnie to, co zrobiła. Jestem katolikiem. Nie czerpię żadnej przyjemności, a wręcz przeciwnie, z takiej zmiany i użycia wizerunki Matki Boskiej, ale dochodzimy do jakiegoś wariactwa u nas w kraju. Wysyłać policję po kobietę tylko za to, że w ten sposób przedstawiła wizerunek Matki Boskiej, to jest duża przesada - podkreślił Hetman w rozmowie z Bogdanem Rymanowskim.
Europoseł dodał, że "to jest sprawa dla dzielnicowego, można było tę panią wezwać". - Niedługo, jak się pojawi tęcza na niebie, to pan minister Błaszczak (Mariusz, szef MON - red.) wyśle wojsko polskie, żeby zasłonić tę tęczę, bo ona się wielu środowiskom źle się kojarzy - mówił polityk ludowców.
"Sąd nad Judaszem" w Pruchniku
- Źle się pan poseł Hetman bawi, źle, że pan szydzi z tego – z tą tęczą i wojskiem polskim - odpowiedział drugi gość Rymanowskiego, Ryszard Czarnecki.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości przypomniał sytuację w Pruchniku na Podkarpaciu, gdzie w Wielki Piątek odbył się "Sąd nad Judaszem".
- Wówczas policja interweniowała, ponieważ uznano, że mogą się poczuć urażeni przedstawiciele mniejszości religii żydowskiej - zauważył Czarnecki, po czym zwrócił się do Hetmana: - Jeżeli pan, panie pośle, wtedy tej interwencji nie potępiał, a dzisiaj ją potępia, to czy pan uważa, że jest rzeczą właściwą bronić uczuć religijnych Żydów, a nie bronić uczuć religijnych katolików i chrześcijan. Wydaje mi się, że trzeba bronić wszystkich.
Europoseł PiS podkreślił, że w przypadku profanacji obrazu Matki Boskiej "stała się rzecz skandaliczna". - Bardzo wielu Polaków, nawet ludzi niewierzących, uznało, że przekroczono pewne granice. Oficjalnie potępił to Episkopat - zauważył Czarnecki.
- Bardzo źle się stało, że wielu polityków z opozycji, zamiast akurat w tej sprawie solidaryzować się z rządem, to na złość rządowi wciela się w rolę obrońców tych, którzy ranią uczucia ludzi - dodał.
Dotychczasowe odcinki "Wydarzeń i Opinii" można oglądać tutaj.
Czytaj więcej
Komentarze